Witam,
zaprezentowaną przez Ciebie umowę o pracę zawartą z agencją pracy
tymczasowej dobrze by było pokazać Państwowej Inspekcji Pracy.

0,13 etatu oznacza, że Twoja norma tygodniowa wynosi 5 godz. 12 minut,
a norma dzienna 1 godz. 2 minuty 24 sekundy. Natomiast w umowie masz
wpisane 8 godz. i 40 godz., odpowiednio. Czyli jest sprzeczność.
Jeżeli Twój wymiar czasu pracy ma wynosić 8 h/dobę i 40 h/tydzień, to
jest to pełny etat i tak powinno być wpisane w umowie.
Ponadto masz wpisane, że ponad obowiązujący Cię tygodniowy 40 godz.
wymiar czasu pracodawca może wymagać, abyś przepracował jeszcze 39
godz. bez dodatku za godziny nadliczbowe (czyli do 79 godzin
tygodniowo!!!!). Przecież to jest nie tylko ewidentny wyzysk!!!!!, ale
ciemiężenie pracownika, bo zgodnie z tą umową Twoja norma dzienna może
wynosić 15 h 48 min !!!, w tym ani minuty z dodatkiem za godziny
nadliczbowe.
Gdyby nie było tego zapisu o 39 godzinach dodatkowych tygodniowo,
można byłoby sądzić, że nastąpiła pomyłka i zamiast 0,13 etatu powinno
być "pełny etat".
Urlop wypoczynkowy (w naturze lub ekwiwalent) oczywiście będzie
płatny, ale być może przy tak skonstruowanej umowie pracodawca może
chcieć go wyliczyć z 0,13 etatu, czyli za 2 dni otrzymasz
wynagrodzenie tylko za 2 godziny pracy.

Jeżeli jesteś zatrudniony na 0,13 etatu, to w grafiku powinieneś mieć
uwzględnione 5 h 12 min tygodniowo i może to być np. praca tylko w 1
dniu tygodniowo lub nawet tylko 2 dni pracy na 3 tygodnie (równoważny
system czasu pracy).
Dodatkowe zatrudnienie może być tylko okazjonalnie, np. przy jakiejś
awarii, konieczności nieprzewidzianego zastępstwa nieobecnego
pracownika itp., ale nie może być z góry zaplanowane na dany miesiąc.

Jeszcze raz zachęcam do pokazania tej umowy w PIP, zwłaszcza że nie
jesteś już dalej zainteresowany tą pracą.

Pozdrawiam

--
wa