środa, 24 listopada 2021 o 12:33:11 UTC+1 jureq napisał(a):
> W dniu Wed, 24 Nov 2021 10:36:11 +0100, użytkownik Cavallino napisał:
>
> >>> Domek modułowy.
> >>>
> >> Szukaj odpowiedzi u prawników a nie tutaj. Bo tu nikt nawet nie
> >> zauważył, że według kodeksu cywilnego w typowych wypadkach właścicielem
> >> budynku jest właściciel gruntu. I w związku z tym zapewne wcale nie
> >> chodzi ci o stanie się właścicielem budynku (bo już nim jesteś) tylko o
> >> coś innego.
> >> Umowy o usługi budowlane mają swoją specyfikę.
> >
> > Nikt nie powiedział, że to budynek, ani że umowa o usługi budowlane.
> > Zupełnie inny przypadek.
> Jeśli "domek modułowy", to nie budowa to przepraszam.

Sama _budowa_ domku modułowego trwa 2-3 dni - moduły (jeśli nie wiesz, i nie masz
tzw. "internetu", to dla uruchomienia wyobraźni jedno zdanie - taki moduł ma zwykle
wielkość pomieszczenia - ze ścianami, stropem, dachem, podłogą, instalacjami oraz
często nawet z pełnym wykończeniem) przyjeżdżają z fabryki na lawetach, dźwig je
ustawia na fundamencie. A potem jeszcze kilka dni na połączenie wszystkich instalacji
i uszczelnienie połączeń (w tym dachu).

Więc tu usługi budowlane to może być zrobienie fundamentów (o ile są potrzebne, ale
raczej są) i przyłączy. No i może ogrodzenia ;P
A budynek, żeby stał się budynkiem, to trzeba skończyć budowę i wpisać do księgi
wieczystej.
Przedtem jest to tylko kupa materiałów budowlanych - jedynie nie całkowitym
przypadkiem (bo dziennik budowy jest) akurat w taki sposób ułożona.
No i akurat w PL - czy może w DC, stąd skrzywienie - mamy kupę przypadków, że
właściciel budynku i właściciel gruntu to dwie różne osoby - i są dwie KW - to się
nazywa "użytkowanie wieczyste".

Ja się jedynie zastanawiam, dlaczego tu jest "umowa o dzieło", a nie po prostu
najzwyczajniejsze zamówienie i umowa sprzedaży?
Hmmm, tak sobie myślę, jaką to ja umowę miałem z majstrem od kuchni?
Bo w tej samej umowie sprzedawał mi meble (które sam wcześniej kupował na zamówienie
w fabryce) oraz robił mi montaż za dodatkowe 10% ceny - montaż tych mebli, jakie mi
sprzedał oraz dodatkowo innych, kupionych bezpośrednio przeze mnie.
I czy to też było "działo" czy raczej sprzedaż rzeczy oraz usługi?