Nikomu nie przyszlo do glowy ze to nie policjant
Wczorajszego wieczora ogladlam program o pedofilii i o tym jak
rozprzestrzenia sie przez czat.
Mowi sie ostatnio sporo o niekompetencji policji w tym temacie.
Dziennikarze w tym programie zrobili sledzwtwo dziennikarskie posadzili
przed komputerem kogos kto sie podawal za 14 latka- umowili sie z jakims
gosciem, ktory namowil do prostytucji tego chlopca
i zadzwonili na policje z komorki- a tam mila Pani powiedziala, zeby poszli
na komisariat. Dzinnikarze jej na to, ze sa na miejscu i ze zaraz im facet
ucieknie, a ona na to pare dyplomatycznych zdan o procedurach.
Ja sobie cichutko mysle, ze ktos Ci kawal zrobil, albo jakis pomyslowy Polak
znalazl spoosb na zarabianie pieniedzy. Zignorowalam te pogruszki, albo
poszlabym na policje.
Chyba ze to o czym napisales na poczatku nie jest do konca zgodne z prawda
i Twoim zamiarem nie bylo flirtowanie z dorosla kobieta. Tudziez jesli
rozmowa dotyczyla czegos zabronionego prawem, umawialiscie sie na sex po
napadzie na bank itp.

I na koniec niesmiala i bardzo osobista rada- wylecz sie z czata:)
Oczywiscie korzystanie z dobrodziejstw rozmow w czasie rzeczywistym z
nieznajomymi osobami to kwestia gustu, ale o gustach nie wypada dyskutowac.
Niemniej slysze ostatnio o wielu aferach z czatem zwiaznych. Pod plaszcykiem
anonimowosci kryja sie ludzie z roznymi zamiarami. To mnie najbardziej
zaszokowalo: http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,2676680.html
Moze facetowi dokladnie taka przygoda nie grozi (chociaz...),
Przy duzej ilosci poznanych osob, sznase na to, ze bedziesz wzywany na
sprawe rozwodowa w charkterze swiadka rosna:) A to tez dosc uciazliwa i malo
sympatyczna konsekwencja...


pzdr
Ola