eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUcieczka przed długami › Re: Ucieczka przed długami
  • Data: 2008-01-16 23:41:16
    Temat: Re: Ucieczka przed długami
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Liwiusz pisze:

    > Fakt niezaangażowania sądu nie ma tutaj większego znaczenia. Żona zawsze
    > mogłaby pozwać męża przed sądem, żądając alimentów w wysokości jego zarobków,
    > mąż mógłby się zgodzić i mogliby zawrzeć ugodę sądową. Sąd zapewne nie robiłby z
    > tym problemów, skoro strony są zgodne.

    Sięgnąłem do Kodeksu Pracy, Art. 88:

    Art. 88. § 1. (62) Przy zachowaniu zasad określonych w art. 87 potrąceń
    na zaspokojenie świadczeń
    alimentacyjnych pracodawca dokonuje również bez postępowania
    egzekucyjnego, z wyjątkiem
    przypadków gdy:
    1) świadczenia alimentacyjne mają być potrącane na rzecz kilku
    wierzycieli, a łączna suma,
    która może być potrącona, nie wystarcza na pełne pokrycie wszystkich
    należności
    alimentacyjnych,
    2) wynagrodzenie za pracę zostało zajęte w trybie egzekucji sądowej lub
    administracyjnej.
    § 2. Potrąceń, o których mowa w § 1, pracodawca dokonuje na wniosek
    wierzyciela na podstawie
    przedłożonego przez niego tytułu wykonawczego.

    Dłużnik już ma egzekucję sądową (moją :) więc musi te notarialne
    alimenty, czy raczej "alimenty" pchnąć przez komornika a jeśli przez
    komornika to sąd musi przyklepać akt notarialny. Czyli tutaj będzie
    przymus egzekucji komorniczej co będzie z kolei niewygodne dla dłużnika
    ze względu na koszty komornicze.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1