Dnia 23.05.2007 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał/a:
> ale czy ja pomówiłem sprzedawce? Opisuje tylko pewna sytuacje, nie podałem
> zadnych danych mogących pomóc w zidentyfikowaniu sprzedawcy, wiec gdzie tu
> jakiekolwiek pomówienie.

Nie szkodzi. Swoich danych tez nie podajesz. Czy to zonacza ze opinia
sterna nie jest potencjalnie krzywdzaca?

> Dodatkowo cały czas starałem sie uzywac trybu przypuszczajacego.
> Rozumiem, ze napisałes o pomówieniu troche na wyrost ale spokojnie - nie
> jestem osobą, która rzuca oskarzenia bezpodstawnie.

"Czy jest jakas szansa na powalczenie z nieuczciwym sprzedawca i na
odzyskanie pieniedzy?"
Chyba nie pytałeś ogólnie o jakimś tam hipotetycznym sprzedawcy, prawda?

--
Marcin