eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTo sie już po prostu w głowie nie mieściRe: To sie już po prostu w głowie nie mieści
  • Data: 2017-10-08 01:12:11
    Temat: Re: To sie już po prostu w głowie nie mieści
    Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-10-05 o 10:01, Olin pisze:
    > Dnia Thu, 5 Oct 2017 00:21:11 +0200, Animka napisał(a):
    >
    >> Napisałabym, ale to jest w linku napisane. Zresztą trochę się boję
    >> konsekwencji.
    > Ja się nie boję i umiem nie tylko kopiować, ale nawet wklejać.
    >
    > ****************************************************
    ******
    >
    > Antoni Macierewicz mianuje oficera po kursie nadzorowanym przez GRU. Kim
    > jest gen. Krzysztof Motacki?
    >
    > Oficera po kursie nadzorowanym przez radziecki wywiad wojskowy GRU Antoni
    > Macierewicz mianował dowódcą Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu
    > - dowiedział się Onet. To najważniejsze NATO-wskie stanowisko w Polsce.
    >
    > - Gen. Motacki w rozmowie z Onetem przyznał, że skończył kurs w zakresie
    > rozpoznania wojskowego w ZSRR. Przekonuje, że nie był to kurs GRU, lecz
    > "okołowojskowy"
    > - Z naszych informacji wynika, że szef MON wiedział o tym epizodzie w
    > karierze generała
    > - Wielonarodowa Dywizja Północ-Wschód w Elblągu ma koordynować działania
    > batalionów NATO na wschodniej flance
    > - W 1989 roku gen. Krzysztof Motacki ukończył "wyższy kurs doskonalenia
    > oficerów ZSRR w zakresie rozpoznania wojskowego" - czytamy w nieoficjalnym
    > życiorysie oficera, który widziała dziennikarka Onetu.
    >
    > Takie kursy organizowało i nadzorowało radzieckie GRU, które łączy
    > kompetencje zarówno rozpoznania, dywersji wojskowej, jak i "klasycznych"
    > zadań wywiadu.
    >
    > Gen. Motacki w rozmowie z Onetem przyznał, że skończył taki kurs.
    > Przekonuje jednak, że nie był on organizowany przez GRU, lecz
    > "okołowojskowy". - Zostałem wysłany przez dowódcę batalionu rozpoznawczego,
    > w którym wówczas służyłem - mówi gen. Motacki.
    >
    > Innego zdania o tym kursie są wojskowi, z którymi rozmawiał Onet. -
    > Wszystko, co jest związane z rozpoznaniem wojskowym podlega w Rosji GRU. To
    > największa organizacja szpiegowska na świecie. Nie trzeba być znawcą,
    > wystarczy poczytać Wiktora Suworowa - mówi jeden z nich.
    >
    > Gen. Motecki pytany przez Onet, dlaczego nie ma na ten temat wzmianki w
    > jego oficjalnym życiorysie odparł, że skończył wiele kursów i szkoleń. -
    > Nie o wszystkich napisałem - mówi.
    >
    > Generał został decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza dowódcą
    > Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód w Elblągu 8 kwietnia 2017 r.
    > Zapytaliśmy sms-em rzeczniczkę prasową MON ppłk. Annę Pęzioł-Wójtowicz, czy
    > minister obrony wiedział o przeszłości oficera, a jeśli tak, to dlaczego
    > wyznaczył go na stanowisko? Do chwili publikacji tego materiału, nie
    > dostaliśmy odpowiedzi.
    >
    > Resort obrony co prawda nie odpowiedział na pytania Onetu, jednak w
    > rozmowie z portalem niezalezna.pl Antoni Macierewicz przyznał natychmiast
    > po naszej publikacji, że kierownictwo MON wiedziało o tym, że gen. Motacki
    > przeszedł ,,kurs oficerów ZSRR w zakresie rozpoznania wojskowego". Z tego
    > powodu - według zapewnień szefa MON - oficer został dokładnie sprawdzony
    > kontrwywiadowczo. Macierewicz w prwicowym portalu ujawnił też, że gen.
    > Motecki na własną prośbę poddał się badaniu wariografem.
    >
    > Polska się zobowiązała
    >
    > Polska zobowiązała się wyznaczyć dowódcę elbląskiej dywizji oraz oficerów,
    > którzy mieli tam służyć na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 r.
    > Jednostka miała koordynować działania batalionów NATO na wschodniej flance.
    >
    > Jej tworzenie się jednak opóźniało. Szef MON długo nie wyznaczał żołnierzy,
    > którzy zajęliby się zorganizowaniem tej formacji. Tymczasem naciskało NATO
    > - dla Sojuszu utworzenie dowództwa było bardzo pilne.
    >
    > Z Brukseli do Polski monitowano, że zgodnie z przyjętym harmonogramem
    > jednostka ma osiągnąć wstępną zdolność do końca czerwca 2017 roku, a pełną
    > gotowość bojową - do końca 2018 roku.
    >
    > Macierewicz zareagował dopiero wiosną. MON poinformowało wówczas, kto
    > zostanie dowódcą wielonarodowej dywizji w Elblągu. Podało też oficjalny
    > życiorys gen. bryg. Krzysztofa Motackiego.
    >
    > Kim jest gen. Krzysztof Motacki?
    >
    > Resort informował, że generał od połowy listopada 2016 roku był w rezerwie
    > kadrowej. Wcześniej służył m.in. w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego w 12
    > Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie i 2. Brygadzie Zmechanizowanej. Był
    > też w na kilku misjach m.in. w Afganistanie i Iraku.
    >
    > MON podał również, że gen. Motacki jest doktorem nauk społecznych,
    > absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu
    > oraz kursów m.in. w NATO Defense College, US Naval Postgraduate School i
    > Akademii Obrony Narodowej. Żadnej wzmianki, że w 1989 roku skończył on w
    > Związku Radzieckim kurs organizowany przez wojskowy wywiad GRU, choć jak
    > wynika z informacji Onetu, Antoni Macierewicz, Departament Kadr MON i
    > wojskowe służby doskonale wiedziały, że oficer jest absolwentem tego
    > szkolenia. Dziennikarka Onetu widziała dokumenty, które o tym świadczą.
    >
    > To nie jedyna kontrowersyjna nominacja w dowództwie elbląskiej dywizji. W
    > lipcu RMF24, podało, że policjanci z Grudziądza zatrzymali wysokiego rangą
    > oficera. Okazało się, że jest to pułkownik ze sztabu Wielonarodowej Dywizji
    > Północ-Wschód, również wyznaczony przez ministra Macierewicza. Oficer ten
    > przez internet umówił się na spotkanie z czternastoletnią dziewczynką. Gdy
    > przyszedł na miejsce spotkania, czekali na niego policjanci. Okazało się,
    > że była to prowokacja przeprowadzona przez jednego z łowców pedofilów. W
    > internecie podawał się za nastolatkę i umówił się z oficerem Wojska
    > Polskiego. Pułkownika odwołano ze stanowiska i przeniesiono do rezerwy. -
    > Nasi rozmówcy przekonują, że służby wojskowe również w tym przypadku miały
    > wiedzę o skłonnościach oficera. Mimo to został wyznaczony na ważne
    > NATO-wskie stanowisko - mówi wysoki rangą wojskowy.
    >
    No i to właśnie się w głowie nie mieści co z naszą Polską wyprawiają,
    jak rozwalają limuzyny rządowe, dzieciak Jang (czy jak mu tam) z twarzy
    podobny do szefa itd. Ktoś się chyba boi tę osobę zwalić z wysokiego
    stanowiska, bo sam ma coś na sumieniu i jakby co to by się wszystko
    wydało, a Polska może runąć lada dzień.
    Kopalnie zamykają, górnikom zabierają deputat węglowy, ale po 10 tysięcy
    dostaną na pożegnanie deputatu.
    Węgiel teraz będzie "przyjeżdżał" z Donbasu.
    Fakt, że teraz ludzie przechodzą na inne ogrzewanie mieszkań, ale
    elektrociepłownie węgiel używają i tego węgla potrzebują dużo. Wszystko
    mądre głowy sobie wymyśliły, ale nie dla dobra Polski.
    Czas chyba już umierać.

    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1