eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStatut szkoly, a konstytucja...Re: Statut szkoly, a konstytucja...
  • Data: 2006-11-08 21:37:26
    Temat: Re: Statut szkoly, a konstytucja...
    Od: rogus <r...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Meklar napisał(a):
    > Każdy z nas przechodził okres buntu to normalne, jednak dzisiaj masz te
    > osiemnaście lat, za rok będziesz już wspominał liceum czy też technikum.
    > Zaakceptuj, że w szkole mimo swojej pełnoletności masz ograniczone prawa, to
    > tylko rok, bardzo ważny rok. Będziesz zdawał maturę, miał wiele stresów z
    > egzaminami maturalnymi i ewentualnym wyborem uczelni wyższej. Czy naprawdę
    > chcesz w tym czasie podpaść nauczycielowi? Nadszarpnąć sobie nerwy? Bo czy
    > istnieje jakiś zapis zabraniający nauczycielowi sprawdzania Twojej wiedzy? Nie,
    > ba! To jego obowiązek, i nic nie stoi na przeszkodzie by robił to na każdej
    > lekcji i na końcu roku wyciągnie średnią, która raczej nie będzie pozytywna. A
    > jak Cię skreślą z listy uczniów gdy będziesz pełnoletni to żaden dyrektor
    > publicznej szkoły młodzieżowej nie ma obowiązku Cię przyjąć. Zostaną jedynie
    > szkoły dla dorosłych, które może Cię czegoś nauczą ale dobrą opinią wśród
    > rektorów szkół wyższych nie mogą się pochwalić.

    Jasne tzn. jestem dosc trzezwo myslacym mlodym czlowiekiem.
    Pracuje, praktycznie sam sie utrzymuje i z tego faktu glownie mam bardzo
    zdrowe relacje z rodzina[naprzyklad praktycznie mieszkam(u mnie) z
    konczaca studia dziewczyna]
    Teraz tak... chodzi o to, ze w normalnym zyciu jetem conajmniej tak
    czynna i zangazowaa w ksztlatowanie swojego losu osoba, ze nieskromnie,
    ale przystoi mi nazwac sie doroslym.
    Jednak ograniczanie moich praw, ktore wiaza sie z zyciem poza szkolnym,
    czy pociaganie do odpowiedzialnosci za opuszczeniee budynku jest nie fair.
    Wychodze z zalozenia, ze system edukacji, jaki jest... nie wnikajac w
    jego problemy, ma zadani przygotowywac jednostke do dorslego zycia.
    Chodzi o to, ze wiekszosc mlodych ludzi przezywa szok w chwili, gdy ida
    do pracy naprzyklad[po studiach] i chodzi o to, aby ten szok
    minimalizowac. Aby czowiek mogl spokojnie przystosowywac sie do
    doroslego zycia, a nie wyczekiwac dnia kiedy ukonczy 18 lat, odbedzie
    pierwszy kontakt seksualny itp. Bo chodzi o pewien balans i spokojne
    adaptowanie!

    pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1