eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoStary problem - żyrowałem i... komornik... › Re: Stary problem - żyrowałem i... komornik...
  • Data: 2008-02-01 00:08:36
    Temat: Re: Stary problem - żyrowałem i... komornik...
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wrobiony" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1ad6.00000129.47a20290@newsgate.onet.pl...
    >> > Żyrowałem kiedyś (3 lata temu) kredyt pewnej pani, która mnie, że tak
    >> > powiem,
    >> > oszukała (mówiła, że spłaca kredyt, a nie spłacała).
    >> Mogles splacic.
    >
    > spłacam - ale nie wiem co.

    Wiec ja ci powiem, na premie bankowcow.

    >
    >> > W każdym bądź razie nagle otrzymałem pismo o zajęciu komorniczym,
    >> > wskazaniu
    >> > mienia - na kwotę prawie 5000 zł. z tytułu jakiegoś weksla.
    >> Ktory podpisales - jestes "poreczycielem wekslowym"
    >
    >> > Komornik siedzi mi na pensji,
    >> I slusznie ...
    >> > mam na utrzymaniu rodzinę;
    >> Komornik tez.
    >
    > Problem w tym, że ja pracuję, a komornik nie pracuje (jak cała nacja
    > prawników
    > bierze pieniądze za tzw. "nic". Typowy pasożyt, wrzód na dupie
    > społeczeństwa.
    >
    >> No tak, byles "tak inteligentny" ze nie wiedziales co podpisujesz.
    >
    > Wiedziałem. Ale zostało to wykorzystane przeciwko mnie.

    Tu jest najwieksza strata! Pieniadze rzecz nabyta, zaufanie nie....

    >
    >> > Jakie mam możliwości w granicach prawa lub z nieznacznym ich
    >> > przekroczeniem
    >> Debilem byles, debilem jestes ... pytasz o metody niezgodne z
    >> prawem ??
    >
    > czy telefony o 2 w nocy z przypomnieniem o konieczności spłaty długu są
    > "niezgodne z prawem"???

    Moga TOBIE zaszkodzic!

    >
    > A ściąganie za nieswoje długi jest zgodne z prawem?

    Z punktu widzenia banku to bez znaczenia.

    >
    > Typowy prawniczy bełkot.

    Bankowy.

    >
    >> Czy ty pozyczyles tej pani jakies pieniadze ?
    >
    > Nie, ona mi je ukradła. (wrobiła w długi)

    Nie ona a bank! Bo nie ona zada od ciebie tylko bank zada pieniedzy od
    ciebie.

    >
    >> A winna ci jest ?
    >
    > ... no sporo pieniążków mi jest winna. Płacę jej długi.
    >
    >> A ta pani ma jakis dlug wzgledem ciebie ? Na razie napisales -
    >> ze masz dlug wzgledem banku.
    >
    > Nie, to ona ma dług względem banku, który JA spłacam.
    >
    >> jakiego zadluzenia ??? Pozyczales cos tej pani ?
    >
    > Nie, ona mi ukradła :) Bo to jest czysta kradzież. Tylko, że tak powiem, w
    > "białych rękawiczkach" i "zgodnie z prawem".

    To jest prawo bankowe, bank ustala prawa w wiekszosci krajow swiata, tez i w
    Polsce!

    >
    > Znów prawniczy bełkot.
    >
    >> A masz umowy pozyczki podpisane ?
    >
    > Nie mam umów :)

    W banku pieniedzy tez, a prezes tez ma dzieci a one chca wczasy na
    karaibach... Albo nowe mieszkanie w Paryzu.

    >
    >> Musisz udowodnic takiej firmie, ze to ta pani ma dlug wzgledem
    >> ciebie a nie ty wzgledem banku.
    >
    > Regres.
    >
    >> Starczy to jest uwiad ...
    >
    > na tym polega uwiąd starczy, że zamiast mówić, człowiek warczy...
    >
    >> Byle do konca :)
    >
    > już niedługo. Kroki podjęte.
    >
    >> --
    >> Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    >
    > Wrobiony
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1