eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpytaj milicjantaRe: Spytaj milicjanta
  • Data: 2023-07-28 16:53:38
    Temat: Re: Spytaj milicjanta
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 28 Jul 2023 06:46:12 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 27.07.2023 o 23:05, Robert Tomasik pisze:
    >> Przy okazji zaczyna się trochę rozjaśniać kwestia tego zatrzymanego
    >> telefonu. Jeśli nie mogli przesłuchać świadka, to nie było dowodu na to,
    >> czy kupiła przez komputer, czy przez telefon. Podjęto decyzje taktyczną
    >> o zabezpieczeniu obydwu. Biorąc pod uwagę, że szukano pomocnika do tej
    >> aborcji, to uważam, że w tych okolicznościach nieszczególnie
    >> niewłaściwą.
    >
    > To ciekawe - sąd uznał za jednoznacznie bezprawną a kulson mówi, że
    > nieszczególnie niewłaściwa... Słabo...

    Sąd to uznał po 2 tygodniach wertowania akt, zbieranych przez miesiąc
    przez prokuratora.
    A policjanci musieli podjąc decyzje na miejscu.

    Przy "zakupie przez internet", zatrzymanie telefonu moze i
    uzasadnione.

    >> Potem przesłuchano kobietę w charakterze świadka
    > A przesłuchano?

    Nie mogli bo była nietrzeźwa :-)

    Ale potem kto to wie.

    Za to przy zdarzeniu ... Robert, co to było, bo zakładam,
    ze spytali ją o coś, a w jakim charakterze ? :-)

    >> Podkreślam, że kobieta jest świadkiem, a zatem dowodowo jej
    >> zeznania są poprawne.
    > A była?

    W póżniejszym czasie - kto wie. Powinni przesłuchać.

    >> Ale sąd widząc, że w chwili zatrzymania telefonu nie było tego wiadomo
    >> nie uznał, że Policja dopuściła się przestępstwa zabierając telefon.
    >> Natomiast dopatrzył się tam uchybień formalnych
    >
    > Hm... Jakich to formalnych uchybień się dopatrzył? Bo chyba czytaliśmy
    > inne uzasadnienie?

    Ale tak wprost, ze kulsony popełniły przestępstwo, to nie napisał.
    Poza tym zauwaz, ze sąd myli k.p.k. z k.k, bo sie powoluje na art
    217 i 227 k.k. (trzecia strona)

    A "naruszenie k.p.k" ... to przestępstwo?

    Ale zauwaz, ze laptopa nikt nie kwestionował.

    Kodeksów mylić sądowi nie przystoi, ale ładnie wychwycił niezgodnosci
    w zeznaniach(?) funkcjonariuszy.

    Hm, dziwna sprawa:
    "Sąd rozpoznający miał możliwosc zapoznania sie z opisem płynącym li
    tylko z z notatek urzędowych funkcjonariuszy.

    I w takiej notatce policjant rutynowo pisze, ze "nie utrudniał
    czynnosci medycznych".


    >> Wygląda na to, że w chwili wydawania postanowienia kobieta telefonu
    >> nadal nie miała. O ile rozumiem, że w czasie działań taktycznych nie
    >> było czasu na "pieszczoty", to wykonanie kopii równoważnej telefonu jest
    >> kwestią godzin. Dysku komputera też. Zatem można było na potrzeby
    >> postępowania wykonać kopie równoważne i je zabezpieczyć jako dowód
    >> sprawy - nie przeglądając, bo to osobna sprawa. Komputer i telefon
    >> fizycznie zwrócić. Później kopie badać w zależności od potrzeb.
    >
    > Przecież ci kiedyś pisałem, że po prostu zatrzymują sprzęt i mają to
    > dupie to że pisał głupoty, że nie.

    A tymczasem telefon czekal 6 tygodni na zwrot, o ile nie dłuzej,
    a laptop zatrzymany nadal.

    No i ... Robert - ile masz wolnych twardych dysków pod ręką na
    wykonanie kopii laptopa ?

    >> Tu z kolei winy za zaistniały stan rzeczy trochę upatruję w skardze
    >> adwokatów.
    >
    > Dziwne - wszyscy dopatrują się winy kulsonów a kulson pismaków, medyków
    > i teraz adwokatów:P

    Taa, adwokaci winni :-)

    >> Należało w pierwszej kolejności złożyć wniosek dowodowy o
    >> wykonanie kopii i zwrot telefonu.

    I ile to potrwa?
    Pare godzi, czy prokurator bedzie 2 tygodnie rozpatrywał, a potem
    miesiąc czekał na wykonanie?

    >> Równolegle złożyć ewentualnie skargę
    >> na naruszenie procedury przy przeszukaniu.
    >
    > Tam było formalnie przeszukanie? Bo za niezatwierdzne przez proka
    > przeszukanie to zdaje się z automatu jest postępowanie dyscyplinarne?

    Jakąs skarge podejrzewam złozono, bo skąd w aktach o tym
    nieutrudnianiu czynnosci medycznych.

    >> Tu taka dygresja ogólna związana z procedurą. Spotykam się z tym, że
    >> czasem różne "nad aktywne" osoby osoby, powziąwszy informację o jakimś
    >> przestępstwie, zamiast ograniczyć się do tego, co wiedzą, to z sobie
    >> znanych (powiedzmy, ze dla nie zrozumiałych) próbują podnieść prestiż
    >> zawiadomienia wzmiankując w nim wszystko, co tylko jest możliwe. I
    >> przykładowo składając zawiadomienie o przestępstwie znęcania się nad
    >> zwierzętami w sklepie zoologicznym poprzez niewłaściwe warunki ich
    >> przetrzymywania doklejają do niego wykaz innych możliwych
    >> nieprawidłowości, a to przykładowo:

    No, a ten ch* prokurator to czasem jaką długą listę zarzutów wysmaży,
    zamiast sie skupic na najważniejszym :-)

    >> - Być może w sklepie sprzedawane są przeterminowane leki.
    >> - Być może w sklepie sprzedawane są wyroby wymagające osobnego
    >> pozwolenia na sprzedaż;
    >> - Być może właściciel sklepu nie posiada dokumentów CITES;
    >> - Być może w sklepie sprzedawane są zwierzęta inwazyjne;
    >> - Być może ... lista bywa długa

    Jak już robicie przeszukanie, czy wysyłacie dzielnicowego na
    sprawdzenie, to czemu mu nie podac listy do sprawdzenia.
    Skąd on ma wiedzieć jakie przepisy obowiązują w sklepie zoologiczym?

    >> Celem składającego zawiadomienie jest późniejsze wykazanie w mediach, że
    >> to właśnie on doniósł o tych nieprawidłowościach - o ile Policja
    >> potwierdzi, że to miało miejsce. Jak nie potwierdzi, to wskazują, że
    >> przecież oni nie pisali, że tak jest, tylko że tak może być.
    >
    > I słusznie - bo jak nie masz potwierdzonego zgłoszenia na piśmie to
    > potem będzie że policja nic nie wiedziała - nikt nie zgłaszał, nic nie
    > wiedzieliśmy, skąd mogliśmy wiedzieć? Tak to umorzą, ale jak przyjedzie
    > co do czego i zrobi się afera to wam pismaki zawiadomienie wyciągną i
    > będziesz marudzić że winne są pismaki i oszołom co doniósł. Dlatego z
    > policją wszystko należy na piśmie i nagrywać.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1