Dziękuję wszystkim za pomoc i odpowiedzi na wcześniejsze pytania, mam
jeszcze kilka bardziej konretnych pytań, może ktoś mi jeszcze udzieli
pomocy.

1) Robert pisze, że roszczenie o naprawienie szkody sie przedawnie. Ale po
ilu latach? 10?

2) Jeśli zdecydowalibyśmy się walczyć bezpośrednio ze spółdzielnią, to czy
roszczenie o wyprostowanie akt spółdzielni (czy jakkolwiek inaczej to
roszczenie sie nazywa) też się przedawni? Czy tu w ogóle można mówić o
roszczeniu?

3) Jeśli odpowiedź na 2) to "tak", to czy jeśli spółdzielnia za 15 lat
będzie chciało zlicytować mieszkanie/wnioske o eksmisję, to wtedy już wygra?

4) Odszkodowanie od spółdzielni powinno być naliczone wg wartości mieszkania
wtedy, gdy spółdzielnia wykluczyła rodziców, czy na ten dzen, kiedy to
odszkodowanie wypłaci?

5) A co z ewentualnym odszkodowaniem od Skarbu Państwa? Czy to byłaby
różnica między odszkodowaniem ze spółdzielni a wartością mieszkania w 2003
roku, czy np. 2007? Dwa ostatnie pytania są o tyle ważne, że jeśli wszystko
będzie obliczane wg wartości mieszkania z 2003 roku to będzie to 4 razy
mniej niż teraz to mieszkanie jest warte.

6) Co w sytuacji, gdzie spółdzielnia zbankrutuje zanm akta zostaną
wyprostowane?

Pozdrawiam
Ania