eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpadek po macosze - pomocy › Re: Spadek po macosze - pomocy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: witek <w...@g...pl.invalid>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Spadek po macosze - pomocy
    Date: Mon, 17 Mar 2008 12:55:13 -0500
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 33
    Message-ID: <frmba4$r2j$6@inews.gazeta.pl>
    References: <frlgf5$ltv$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: adsl-70-253-165-226.dsl.stlsmo.swbell.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1205776516 27731 70.253.165.226 (17 Mar 2008 17:55:16 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Mar 2008 17:55:16 +0000 (UTC)
    X-User: witek7205
    In-Reply-To: <frlgf5$ltv$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.12 (Windows/20080213)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:522583
    [ ukryj nagłówki ]

    Meteoryty wrote:
    > Witam
    > Niestety zaistniala taka sytuacja.
    > Macocha mojego ojca doznala wylewu. Ona nie ma juz rodziny (blizszej) poza
    > nasza a moj ojciec nie ma juz ani ojca ani matki. Macocha nie zostawila
    > testamentu, przynajmniej my nic o nim nie wiemy a pytanie o te sprawy zawsze
    > wywolywalo od razu wiadome reakcje (ze sie chcemy jej pozbyc itp) i
    > zapewnienie ze ona ma wszystko przygotoane i sie o wszystkim dowiemy w
    > odpowiednim czasie. Niestety nie ma juz kontaktu z babci?, nie poznaje nas
    > itp. Kto moze miec testament, jakis prawnik czy trzeba przeszukac jej
    > mieszkanie ?
    > Jak wyglada sytuacja prawna jej majatku, kto dziedziczy, jak to zalatwic
    > (mieszkanie wlasnosciowe w bloku). Jak np. rozwiazac sprawe emerytury
    > przychodzacej na konto. My nie jestesmy upowaznieni do zagladania na konto.
    > Chcemy ja umiescic w domu opieki gdyz wymagac bedzie stalej opieki. Bedziemy
    > musieli za to placic prawdopodobnie, a emerytura dalej przychodzic bedzie na
    > jej konto ktore bedzie nie do ruszenia.
    > Nie chce sie rzucic na jej pieniadze bynajmniej, nie mam takiej intencji,
    > ale nie chce zeby oszczednosci przeszly np. na skarb pansta a my bedziemy z
    > wlasnych pieniedzy ja utrzymywac, placic rachunki za mieszkanie (defakto nie
    > nasze) ktore bedzie stalo puste, telefon, prad itp itd.
    >
    >
    Spoko. Jeszcze nie umarła wieć nikt niczego nie dziedziczy.
    Jeśli chodzi o bieżace opłaty to poczytaj w kodeksie cywilnym o
    prowadzeniu spraw bez zlecenia. Narazie to wy macie obowiązek prowadzić
    opłaty.
    Możecie wystąpić do sądu aby wyraził wam zgode na dostep do konta, z
    którego bedziecie dokonywali opłat.
    Z racji tego, ze jest to rodzina (wzieli slub?) i jezeli jej stan nie
    rokuje poprawy mozecie probowac wystapic o ubezwlasnowolnienie, wowczas
    jako opiekun prawny dostaniecie dostep do konta z automatu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1