Agryppa napisał(a):
> Umiera jedno z małżonków (lat 71), które jest (było) wpółwłascicielem konta
> bankowego.
> A. Czy pozostały małżonek ma jakieś obowiązki wobec banku? Czy musi zgłosić
> śmierć małżonka do banku po pogrzebie?

Tak. Musi się nawet liczyć z obowiązkiem spłacenia ewentualnego kredytu
czy debetu. On oraz pozostali spadkobiercy, chyba że odrzucą spadek bądź
będą dziedziczyli z dobrodziejstwem inwentarza.

> B. Czy pieniądze wspólne z tego konta JUŻ po śmierci pierwszego małżonka
> podlegają prawu dziedziczenia przez dzieci czy też nie?

Fifty-fifty. 50% - dziedziczenie, 50% - własność drugiego współmałżonka
(co oczywiście nie wyklucza z dziedziczenia również drugiego współmałżonka).

> C. Jeśli B jest prawdziwe to czy wpółmałżonka jednego z dzieci oraz dzieci z
> tego małżeństwa dziedziczą cokolwiek z tego konta?

Jeśli było to dziedziczenie ustawowe, to dziedziczy współmałżonek oraz
dzieci. Jeśli któreś z dzieci nie dożyło otwarcia spadku, dziedziczą
jego dzieci. Odziedziczone dobra nie wchodzą do majątku wspólnego, więc
współmałżonce jednego z dzieci nie przysługuje spadek, jeśli mówimy o
dziedziczeniu ustawowym.

Należy też zbierać oryginały faktur dotyczące kosztów pogrzebu. Osoba na
którą będą wystawione faktury, może wypłacić z konta koszty poniesione
na zorganizowanie pogrzebu, bez przeprowadzania sprawy spadkowej i bez
konieczności uiszczania podatku od spadków i darowizn.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński