-
1. Data: 2012-01-09 19:57:48
Temat: Re: Samobojstwo prokuratora, a zachowanie dziennikarzy.
Od: "Kazik" <kazik@WYTNIJ_TOokur.cn>
TVN 24 wlasnie pokazalo film ze zdarzenia. Momenty, w ktorych dziennikarze biegna w
strone kamer, zamazano na czarno. Pokazano jednak dalsza czesc, ktorej nie bylo w
pierwszym filmie - dziennikarze stoja wokol nieprzytomnego z kamerami, obok niego
jest jeden dziennikarz (jakiejs wielkopolskiej gazety) i krzyczy "POMOZCIE MI!!!"
Nikt sie nie rusza. Dopiero po dluzszej chwili i dalszym wolaniu dziennikarza, jeden
z nich odklada kamere i idzie pomoc.
Nie musieli sie rzucic wszyscy na raz, wystarczylo by 2-3 osoby. Chodzi tez o odruch,
NIKT nie podszedl zeby sprawdzic, czy Przybyl zyje, pierwsza rzecza bylo zlapanie za
kamere. WSTYD. Takiego zachowania nic nie tlumaczy, BO NIC NIE TLUMACZY ZNIECZULICY.
--
Wiadomość wysłana z serwisu e-Prawnik.pl Zajrzyj na http://e-prawnik.pl
-
2. Data: 2012-01-09 20:54:07
Temat: Re: Samobojstwo prokuratora, a zachowanie dziennikarzy.
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 1/9/2012 1:57 PM, Kazik wrote:
> Nikt sie nie rusza.
takie nasz dziennikarstwo.
Pare dresów uzbrojonyuch w aparat.
Wszystko zrobią dla ładnej fotki, za którą im zapłacą.
-
3. Data: 2012-01-11 20:13:32
Temat: Re: Samobojstwo prokuratora, a zachowanie dziennikarzy.
Od: "yapann" <y...@p...pl>
> zlapanie za kamere. WSTYD. Takiego zachowania nic nie tlumaczy, BO NIC NIE
> TLUMACZY ZNIECZULICY.
po części (nieststy) tłumaczy .. 'system'
(głównie: edukacji!).
Co do kwestii moralności na p.s.p, to chyba raczej w sądzie nie 'wycenia'
się mornalności. Może prędzej intencje - ale raczej - zamiar. (?)
Jeśli podejmę działania i uratuję życie samobójcy, 'bo go nienawidzę' (albo
jestem złośliwy/a) i "skoro chciał se umrzeć to na złość go przywrócę na ten
świat" - to moja intencja chyba (-?) nie zostanie osądzona, tylko czyn i
skutki - (?) hę?...
Jasne, że to moralność (głównie) steruje czynem (i decyzją - choć czy zawsze
pierwszą to nie wyrokowałabym..) - jednak zwieszanie się nad moralnoscią
gości od kamery jest tylko wetknięciem mikroskopu w społeczeńtwo (i
oglądaniem choroby).
Takie pytanie robocze: jaka jest Wasza najpierwsza myśl, gdy jadąc obwodnicą
dowiadujecie się, że przed wami jest potężny zator, bo był mega wypadek? ->
a): O k***a, spóźnię się.. / o jap****ę mogełm pojechać miastem
b): Być może cierpi tam człowiek.
dziękuję za uwagę.