On 30 Kwi, 09:09, "mz" <l...@w...pl> wrote:
> Zdjęcia zrobione. Właściciela nie było a sprzedawca nie protestował.
> Nie wiem tylko dlaczego większość z was uważa że chciałem zrobić je w markecie ?
> Pozdrawiam i dziękuje za wszelkie odpowiedzi.

BO w markietach sa tabliczki o zakazie. A moja luba nalogowo robi
zdjecia cen z polek zeby w kasie pokazac ile maja naprawde skasowac a
nie ile wybija.