| > Ale ja jej nic nie chcę robić! Czemu tak nerwowo? Niech se tę zwłokę
| > wykopuje, skoro ma potrzebę.
|
| Wiem że często reszta rodziny jest temu przeciwna. I dlatego tak
wyskoczyłem.
| Próbowałem nieraz to zrozumieć. Wiele Mam twierdziło że jej się śni po
| nocach, i że musi to zrobic by miała spokojną duszę!
| Potrafiła małżonka przyjść do zakładu po kilku dniach po pogrzebie i
prosiła
| żeby męża przenieść w inne miejsce ! Ponieważ przychodzi w nocy / we śnie
/ i
| nie daje jej spokoju! I wykonywaliśmy ekshumację!
|
To wówczas oczywiście właściwe będzie zlecenie tego zakładowi. No ale jeśli
ktoś ma na przykład podejrzenie, że śmierć nastąpiła z przyczyny
przestępstwa i po to chciałby tej ekshumacji, to powinien raczej iść do
prokuratury. Stąd uważałem, że do udzielenia odpowiedzi konieczna jest
choćby szczątkowa wiedza o pobudkach.
|
| >Jakiś opis ekshumacji? Widziałem
| > kilka razy, mało fotogeniczne zjawisko. A poważnie, to ewentualnie opisz
te
| > szczegóły na forum.
|
| Nie, nie zrobię tego! Wygląda że może robimy to nonszalancko, ale my nigdy
| nie żartujemy, szanujemy czyjąs godność i o tym nie dyskutujemy. Dla nas
| ekshumacja jest również trudna !

Wiesz, ja trochę z innej branży, choć kilka razy bywałem przy takich
wykopkach. Raczej właśnie z tego powodu, że denatowi ktoś pomógł odejść z
tego padołu łez ludzkich nieco szybciej, niż dobry Bóg to postanowił.
|
| Na koniec, ekshumowanych szczątków prawo nie zezwala przechowywać w domu!

No właśnie. Więc żądając ekshumacji należy również pomyśleć co dalej. Co
będzie z ciałem potem. Chodzi mi o to, że nie można zarządzać ekshumacji
tylko po to, by sobie oglądnąć denata i ponownie go zakopać w tym samym
miejscu.