eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPtaki a zafajdany samochód › Re: Ptaki a zafajdany samochód
  • Data: 2017-07-15 12:46:15
    Temat: Re: Ptaki a zafajdany samochód
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2017-07-15 o 11:09, re pisze:

    >>>> Więc swoje "zwykle przeszkadza" ogranicz
    >>>> do grupy sobie podobnych. Z wypowiedzi na grupie wynika że jest
    >>>> to sporo mniejsza grupa niż sądzisz.
    >>>> ---
    >>>> Ale, że oni mówią, że im nie przeszkadza jak im ptak narobi ? To
    >>>> chyba inne wypowiedzi czytamy.
    >>>
    >>> Inaczej je interpretujemy.
    >>> Przeszkadza tym którzy piszą że przeszkadza.
    >>> Innym nie przeszkadza, wręcz lubią lub jest im to obojętne.
    >>> ---
    >>> Ja myślę, że jak komuś nie przeszkadza to dlatego, że jeszcze mu się
    >>> nie przytrafiło nic.
    >>
    >> Przyczyna nieprzeszkadzania jest mało ważna.
    >> ---
    >> Takie nieprzeszkadzanie jest mało ważne. Po prostu na parkingach z
    >> reguły nie ma drzew.
    >
    > Na tych które odwiedzam z reguły są. :-)
    > ---
    > No nie gadaj, wychylam głowę za okno i nie ma.

    Nie moja wina że na pustyni mieszkasz.

    >>>> Co do oznakowania to proponujesz napisy jak dla durnych amerykanów
    >>>> informujące że ptaki srają ? Czy nowy piktogram do PoRD ?
    >>>> ---
    >>>> Można nie znakować i wtedy odczuwam ten problem jednak jako
    >>>> zaniedbanie zarządcy czy właściciela. Może trochę na wyrost, ale ...
    >>>> jeśli istnieje jakaś odpowiedzialność to raczej nie polega ona na
    >>>> tym by korzystający z parkingu studiowali wszelkie możliwe
    >>>> zagrożenia, które czyhają na ich samochody na parkingu. Co za
    >>>> różnica czy parking jest strzeżony, czy gdzieś są inne parkingi i
    >>>> inne pierdoły.
    >>>
    >>> Mylisz zaniedbanie z czynnikami naturalnymi.
    >>> Ptaki u nas są, latają, srają, nawet na samochody.
    >>> Jak ktoś nie lubi mieć zasranych to kupuje garaż zamiast miejsca
    >>> parkingowego pod chmurką i srającymi ptakami. Jak ktoś nie myśli
    >>> lub jest biedak to nie kupi garażu tylko płacze że mu srają.
    >>> I ma pretensję do właściciela czy zarządcy parkingu.
    >>> ---
    >>> A co to ma wspólnego ? Ja mówię o parkingu w hotelu. Jakby nie drzewa
    >>> to by problemu nie było. Już tu ktoś jasno napisał, że ten problem u
    >>> niego też istnieje. Dokładnie ten, nie żaden inny.
    >>
    >> 1. Nie mówisz tylko piszesz.
    >> ---
    >> Mówię jak piszę, więc sp...

    I uważasz ze to zwalnia z poprawności wyrażania się ?

    > Jak zaczniesz poprawnie cytować to możesz to zaproponować.
    > A do tego czasu sam sp... .
    > ---
    > A co ja z tego miałbym gdybym ręcznie dodawał dla Ciebie znaczki ">" ?
    > No ...

    Wyszedł byś na uprzejmego idiotę, a tak jesteś nieuprzejmym
    idiotą. Myślisz że tak masz lepiej ?
    A jest jeszcze możliwość że jesteś osobnikiem nie potrafiącym
    odpowiednio dobrać luk skonfigurować program.
    Nie pytaj jak takich nazywamy.

    >> 2. Nie o parkingu w hotelu tylko o parkingu ogólnie. Przynajmniej
    >> do tego posta.
    >> ---
    >> Ale wywołał to parking w hotelu. Już było, że z oczywistych względów
    >> nie mają więc sensu takie rozważania jak kupno garażu czy parkowanie w
    >> innym miejscu. Bo to nie jest problem wyboru tylko podstawowej jakości
    >> usługi.
    >
    > Usługa przewiduje przechowanie pojazdu a nie zabezpieczanie go
    > przed naturalnymi zjawiskami jak sranie ptaków.
    > Nie pasuje taka usługa to nie korzystaj lub zmień hotel na taki
    > z lepszą. :-)
    > ---
    > Usługa parkingu coś przewiduje ? Moim zdaniem to jest zwyczajowe i nic
    > ponadto. Zwyczajowo w Polsce wszystkie usługi są niskiej jakości, co też
    > wydaje mi się, tłumaczy twoje wypowiedzi. Osobiście nie widzę absolutnie
    > żadnego sensu w sadzeniu drzew na parkingu. Oceniam to raczej jako
    > nieogarnianie tematu, albo właśnie taka zaszłość, że mieliśmy niskiej
    > jakości usługi, miejmy je dalej. A myślę o jakości bo poza skalą niczym
    > nie różni się to od innych zaniedbań zarządcy parkingu w przypadku
    > których też możnaby mówić o tym, że można wybrać inny parking albo
    > hotel. Ale to moim zdaniem nie jest tak. Zakładamy, że korzystając z
    > usługi nic nam się nie stanie a tu ... samochód do myjni. No na ślub nie
    > jechałem, ale samochód umyć jednak musiałem.

    Skoro wiesz że usługa nie przewiduje odstraszania ptaków czy wycinkę
    drzew to dlaczego poruszasz ten temat ?

    >> 3. Masz problemy ze zjawiskami naturalnymi to zwracaj uwagę gdzie
    >> samochód stawiasz. Nie podoba się parking hotelowy nie korzystaj.
    >> Korzystaj z innego parkingu lub innego hotelu.
    >> ---
    >> Wuju, ja nie potrzebuję takich rad. Rozwodzę się nad kwestią
    >> racjonalności a nie pustaczę.
    >
    > Twoje rozwodzenie to właśnie piękny przykład "pustaczenia".
    > "Wuju".
    > ---
    > Na czym niby by ono miało polegać ? Podaję Ci moje spojrzenie na kwestię
    > jakości usługi parkingowej. Ty mi wmawiasz jakieś problemy i wątpliwej
    > jakości rady dajesz a uzasadnienia tego jakoś nie widać.

    Zmień spojrzenie i podejście a i uzasadnienie dostrzeżesz. Bo było.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1