Liwiusz <l...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Elżbieta maciejewska" <w...@W...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:d7k5k1$2tl$1@inews.gazeta.pl...
> > Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> >
> > > Użytkownik "Elżbieta maciejewska" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
> > > napisał w wiadomości news:d7jua7$n1h$1@inews.gazeta.pl...
> > >
> > > Prosząc o prolongatę spłaty przerwałaś bieg przedawnienia. Teraz maja
> > > znowu 3 lata od Twojego pisma.
> > >
> > gdybym wiedziała jaka suma jest, i gdybym nie była poręczycielem weksla to
> > tak , ale to chyba trochę inaczej wygląda przy takiej sytuacji, nie
> > obowiązuje mnie umowa pożyczki tylko weksel (prawodopodobnie) może ktos
> zna
> > się na pr.wekslowym
>
>
> Sam weksel (własny) przedawnia się wobec wystawcy (i Ciebie) w iągu trzech
> lat od dnia płatności. Skoro jest in blanco - to jak bank sobie wpisze datę
> płatności 30 lipca 2099r., to przedawni się 30 lipca 2102r. :) Czasem sądy
> uznają, że nie można dochodzić należności z weksla będącym kiedyś wekslem in
> blanco, nawet jeśli nie jest przedawniony, jeśli należność, którą weksel
> zabezpiecza jest już przedawniona - może można iść tym tropem?
>
> Pozdrawiam!
> Liwiusz
> www.liwiusz.republika.pl
>
>
tyle tylko ,że bank mając te wszystkie "dokumenty" , gdy tam byłam nie
pokazał nic, ani nie powiedział ile pozyczkobiorca wisi kasy , bo to
tajemnica bankowa. A pani z banku powiedziała abym napisała pismo i prosiła o
rozłożenie na raty tych należności(??) jakich tez nie wiem. i ,że dadzą mi
odp. w ciągu miesiąca i pójda "na rekę" i to jest juz 0d 2003r. i nic cisza
pisałam do drugiego, który ma te sprawe , obiecali załatwić w ciągu 2 tygodni
i nic znowu cisza ( a tak wogóle kazali mi siedziec cicho ) co tu jest grane
przecież w 2102 r. to kwota do zapłaty może być obłena, ale pozyczkobiorcy
nic nie robią ( teraz prowadzi dz.gosp)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/