-
1. Data: 2004-12-11 18:33:07
Temat: Re. Przedawnienie
Od: "WitekS" <w...@p...onet.pl>
> Teraz ewentualnie się ujawniło to pogorszenie wzroku, no ale nie mamy
> chwilowo żadnego dowodu na związek przyczynowo-skutkowy z urazem. I w tym
> tkwi kłopot. No chyba, ze i w tym zakresie się rzeczona komisja
> wypowiedziała, tylko nie napisałeś.
Mam w orzeczeniu biegłych takie stwierdzenie "Z dokumentacji
dostarczonej przez badanego z przebiegu choroby wynika, że brak poprawy a
wręcz pogorszenie stanu zdrowia badanego (wymagające zwiększenia dawki leków
przeciwpadaczkowych) i tak długoletni przebieg przy istniejących zmianach w
mózgu nie rokuje istotnej poprawy w przyszłości"
Ponadto o zmianach w mózgu dowiedziałem się w maju 2003 po tomografi
komputerowej która wykazała uszkodzenie mózgu. Czy to coś zmienia?
Moim zdaniem zarzut powinno się postawić panu od BHP bo od czasu jak się
przyjąłem do pracy 1988 do wypadku 1993 nikt z pracowników nie widział
kasków na oczy. Kaski oczywiście pojawiły się w kilka dni po moim wypadku no
i odtąd nie było
pracodawcy żal wydać "parę złotych" na wynajem dźwigu który we właściwy
sposób
mógł wyciągać kilkuset kilogramowe "szczudła" betomowe.
Są to moim zdaniem ewidentne zaniedbania przepisów BHP i dziwię się że
sędzia choć wydaje się być bardzo drobiazgowy to jakoś nie może pojąć tego
zaniedbania.
Jeszcze jedno myślę, że istotne. O faktycznych skutkach dowiedziałem się
praktycznie wtedy, gdy po zwolnieniu z pracy stanąłem przed koniecznością
znalezienia nowej. Wówczas to po konsultacji z lekarzem specjalistą z
zakresu medycyny pracy okazało się, że moja zdolność zarobkowania
(spowodowana padaczką w następstwie wypadku) jest znacznie ograniczona. Czy
to coś zmienia w mojej sprawie?
> W pierwszym poście pytający napisał "Stwierdzone zostało brak zabezpieczeń
> ochronnych i niewłaściwa technologia pracy. Winą obarczono kolegę który
> pełnił funkcję tzw. brygadzisty, który nie miał żadnego wpływu na zakup
> kasków czy wynajęcie dźwigu." Teraz kluczowe znaczenie ma kto i w jaki
> sposób ów fakt stwierdził oraz czy obecnie da się tego dowieść przed
> sądem.
> Bo jeśli tak, to sędzia bezpodstawnie ma opory z uznaniem tego roszczenia.
>
Stwierdził prokurator. Było wszczęte śledztwo w sprawie wypadku o
przestępstwo z art155 par 2 kk. W warunkach umorzenia został postawiony
zarzut niumyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała... tj. o czyn
przewidziany w artykule 155 par 2 kk. Przypominam, że było to w 1993 roku a
sprawę o do sądu wniosłem mieszcząc sięw terminie 10 lat. Czy wobec
powyższego mam szanse wygrać?