eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo w skrajnych przypadkachRe: Prawo w skrajnych przypadkach
  • Data: 2005-06-26 00:46:07
    Temat: Re: Prawo w skrajnych przypadkach
    Od: t...@k...org szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Sam piszesz, że sąd "uznał iż jest on przestępcą". Nie spodziewam się,
    > by gdziekolwiek w wyroku było określenie Kaczyńskiego jako przestępcy.
    > Najpewniej mowa o "oskarżonym" lub "skazanym".

    Ale najpewniej jest stwierdzenie, że L.K. popełnił przestepstwo (1).
    A skoro popełnił przestępstwo - to z definicji jest przestępcą (2).
    Z (1) i (2) wynika, że w opinii sądu L.K. jest przestępcą (3).
    Wyrok siłą rzeczy nie jest prawomocny (4).
    Z (3) i (4) wynika iż sąd publicznie dał wyraz swemu przekonaniu iż L.K. jest
    przestępcą.
    Dokładnie to samo zrobił L.K. i za to został skazany.

    > Bo komisja sejmowa, to taki dziwny twór. Nie może sobie ścigać wszelkich
    > przestępstw, a tylko te, do których została powołana. Mądry członek
    > komisji zapytał by Pierwszą damę, czy pośród darczyńców są osoby ... i
    > tu wymienił te, które przechodzą w postępowaniu. Teraz Pierwsza Dama
    > musiała by odpowiedzieć tak, lub nie. A żądając ujawnienia list
    > darczyńców faktycznie komisja trochę się moim zdaniem zapędziła, bo ona
    > ma badać co innego, a nie finanse Fundacji.

    Mniejsza o komisję (powiedzmy, że zgadzam się z powyższym) - mnie chodzi o
    opinię profesorów.

    > > Według tej opinii komisja nie mogłaby
    > > przesłuchiwać osób fizycznych inaczej jak tylko w charakterze
    > > reprezentantów osób prawnych.
    >
    > Dlaczego? [...]

    Bo nie została powołana do badania działań osób fizycznych.
    Opinia profesorów nie dopuszcza żadnych okoliczności wyjątkowych - na przykład
    takich iż dana osoba fizyczna jest w zarządzie badanej instytucji.


    > > Pytanie: "czy to prawda, że z kasy przedsiębiorstwa nagle
    > > zniknęło 100 tys?" byłoby upranione, ale "czy to prawda, że świadek
    > > ukradł 100 tys z kasy przedsiębiorstwa?" już nie.
    >
    > To drugie, to pytanie sugerujące. Powinno być "Kto ukradł te 100 tyś.".
    >
    To też wykracza poza działanie badanego przedsiębiorstwa.
    I pytanie zgodnie z opinią profesorów jest bezprawne - niezależnie jak je
    sformułować.

    Raz jeszcze podkreślę, że chodzi mi wyłącznie o logiczne konsekwencje
    wygłaszanych przez prawników sądów.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1