eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo rodziny wejscie do mieszkania po smierci krewnejRe: Prawo rodziny wejscie do mieszkania po smierci krewnej
  • Data: 2010-08-10 21:07:00
    Temat: Re: Prawo rodziny wejscie do mieszkania po smierci krewnej
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    adam wrote:
    > Sa 3 kwestie:
    > 1. mieszkanie
    > 2. zawartosc mieszkania
    > 3. konta bankowe
    > Od czego brat zmarlej powinien zaczac procedure spadkowa? Od zgloszenia sprawy
    > do sadu? Dodam, ze brat zmarlej nie wie: jaki jest status mieszkania (czy np.
    > zmarla za zycia juz nie przepisala je na kogos - np. tej znajomej), co jest w
    > srodku w mieszkaniu, jaki jest stan kont, w jakich sa bankach i czy w ogole sa
    > jakies konta.
    > Osoba zmarla juz pol roku temu i nadal klucze od mieszkania ma jej znajoma,
    > ktora odmawia jakichkolwiek kontaktow z rodzina zmarlej.
    > adam
    >
    >

    zacząć od sądu i wniosku o stwierdzenie nabycia spadku.
    Trzeba podać wszystkich potencjalnych spadkobierców, znane testamenty
    itp itd. Nic nie szkodzi wymienic sasiadke jak ewentualna osobe, ktora
    cos moze wiedziec.
    Sąd wyda postanowienie o nabyciu spadku, czyli wowczas formalnie macie
    papierek, ze jestescie spadkobiercami. I wowczas z komornikiem i
    ślusarzem możecie wejsc do mieszkania jak sie dalj z sasiadka nie dogadacie.
    Na czas toczenia sie sprawy możecie wnioskowac o zabezpieczenie mieszkania.
    Sad wysle sasiadce pismo, ze niema prawa niczego ruszac i na tym pewnie
    sie skonczy. Albo wskaze komu sasiadka ma wydac klucze. Wszystko zalezy
    co napiszecie we wniosku.

    tutaj sobie mozemu pogdybac. iddzcie do jakiegos prawnika, przedstawcie
    mu co macie, jaka jest sytucja, co byscie chcieli osiagnac, a on wam
    powie co macie zrobic. Zaplacicie za to ze dwie stowy.
    Jak chcecie calosc sprawy oddac mu i zamiast wiedziec co macie zrobic,
    chcecei, zeby on to za was zrobil to pojdzie juz w tysiace.


    Co do kont bankowych. Nie ma rozwiązania. stwierdzenie o nabyciu spadku
    w zeby i wedrowka po bankach z pytaniem czy nie maja tam przypadkiem
    konta takiej to a takiej. Nie wy pierwsi, wiec bank zapewne dobrze wie,
    co z takim fantem zrobic.

    I nie zapomniec o podatkach w US.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1