> Chłopak - 1,5 roku pracy. Umowa o pracę na czas określony kończy się z
> końcem maja. Pracodawca zaproponował rozwiązanie za porozumieniem stron
> już teraz argumentując, że dzięki temu będzie miał 9 miesięcy bezrobocia,
> a tak miałby 6 miesięcy. Prawdopodobnie będzie to zwolnienie grupowe -
> bardzo duży zakład i wiele osób. Orientuje się, ktoś, czy to prawda? I
> jakie jeszcze mogą się tu kryć "kruczki". Bo pracodawca zyskuje pół
> miesiąca pensji na pewno. Pytanie, co pracownik tak naprawdę zyskuje.

oczywiście , nie można wykluczyc dobrej woli pracodawcy, jednak ...

prawo do zasiłku przysługuje bezrobotnemu, który spełnia warunki określone w
ustawie (ściśle w art. 23 ustawy o "bezrobociu") po upływie 7 dni od dnia
zarejestrowania. W przypadku rozwiązania stosunku pracy w drodze porozumienia
stron nastąpiło z powodu upadłości, likwidacji pracodawcy lub zmniejszenia
zatrudnienia z przyczyn dotyczących pracodawcy prawo do zasiłku przysługuje po
upływie 90 dni od dnia zarejestrowania (art. 27 ust. 2 pkt. 2 ww. ustawy).
Zatem pierwszy minus dla pracownika.
Długość okresu pobierania zasiłku zależy od miejsca zamieszkania (a ściślej od
stopy bezrobocia w powiecie), a nie od "przyczyny" powstania prawa do zasiłku
(art. 25 ustawy). Co do zasady okres wynosi 6 miesięcy w powiatach gdzie stopa
jest wysoka może byc przedłużony do 12 lub 18 miesięcy. Okres pobierania
zasiłku ULEGA SKRÓCENIU o okres niepobierania zasiłku z przyczynm wymienionych
w art. 27 ust. 1 i 3 czyli o te 90 dni. to jest drugi minus dla pracownika.

No a teraz plusy:

Odprawa - pracownikowi, związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach
grupowego zwolnienia przysługuje odprawa, w n tym przypadku 1 miesięczna.
Pamiętać tylko trzeba, że inicjatywa MUSI wyjść od pracodawy. A zatem żadne Pan
napisze pisemko i ja się zgodzę i będzie to w ramach zwolnienia grupowego.
Najlepiej jak "kadry napiszą" z podaniem przyczyny leżącej u podstaw
porozumienia.

art. 9 ustawy o "grupówkach" - w razie ponownego zatrudniania pracowników w
tej samej grupie zawodowej pracodawca powinien zatrudnić pracownika, z którym
rozwiązał stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia, jeżeli zwolniony
pracownik zgłosi zamiar podjęcia zatrudnienia u tego pracodawcy w ciągu roku od
dnia rozwiązania z nim stosunku pracy. chociaż przy umowie na czas określony i
w dodatku w opisywanej sytuacji znaczenie raczej marginalne.

Wnioski:
byc może pracodawca chce "wrzucić" tego pracownika do limitu porozumień. Tzn.
Liczby odnoszące się do ilości pracowników, kórzy są zwalniani obejmują
pracowników, z którymi w ramach grupowego zwolnienia następuje rozwiązanie
stosunków pracy z inicjatywy pracodawcy na mocy porozumienia stron, jeżeli
dotyczy to co najmniej 5 pracowników (art. 1 ust. 2 ww. ustawy) Może zatem
pracodawcy brakuje tego piątego ?

Więcej mi na myśl nie przychodzi.

Paweł




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl