KWasser napisał(a):
> Witam was,
>
> mam wyrok nakazujacy zaplate dla mnie od kilku osob solidarnie, jestem
> zwolniony z kosztow komornika, od kilku lat sprawa jest u komornika (w
> Krakowie) a ten nie raczy nic robic i sprawa stoi w miejscu.
>
> Chcialbym znalezc prawnika, ktory dopilnuje egzekucji i komornika, w zamian
> za jakis procent (np 10%) od _uzyskanej_ kwoty - czyli jak cos dla mnie
> wyciagnie to dostanie pieniadze, jak nic nie zdziala to nic. Czy sadzicie
> ze to mozliwe, ze prawnik jakis pojdzie na taki (uczciwy w koncu) uklad?
> Sprawa dzieje sie w Krakowie.

Ja proponowalem 30% od kwoty ca pol miliona realnie do sciagniecia i
nic, zero, cisza.
Prawnicy to specyficzna profesja.
Lepiej mniej za nic (czesto tak bywa) niz wiecej za rzetelna prace.
Co ciekawe jak dzwonil do mnie w sprawach informatycznych moj
"zaprzyjazniony" prawnik, to domagal sie darmowej porady przez telefon
motywujac, "ze przeciez to dla mnie zadna praca, nic na tym nie trace".

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm