eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPotrącenie za wypłate wypłaty › Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
  • Data: 2008-08-01 10:17:58
    Temat: Re: Potrącenie za wypłate wypłaty
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 11:42
    (autor Liwiusz
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g6ulqf$4b1$1@news.onet.pl>):

    >> Co by zwolniło? Od braku łapówek zwalnia gospodarka? A nawet jeśli, to
    >> niech se łapówki dają pod stołem, ale pensje są i tak ewidencjonowane i
    >> zmuszanie pracodawcy do cudowania z gotówką jest bublem prawnym. Za kasę,
    >> jaką na to wydaje, mógłby dać wyższe pensje.
    > Nie chodziło mi o łapówki, tylko o pensję minimalną i resztę pod
    > stołem.

    No i to napędza gospodarkę? BTW: ja ostatnio wręcz spisywałem umowę, choć
    właśnie mogłem dać pod stołem, bo się tak bardziej opłacało :D

    >> Albo może że ma na złotej tacy mu przynieść Benedykt 16.
    >> Tylko czemu se za to sam nie płaci? Czemu ja mam płacić za jego
    >> fanaberie?
    > Bo żyjesz w socjaliźmie i deklarujesz się, że chcesz utrzymywać
    > emerytów. I to jest logiczna tego konsekwencja.

    Nie, nie jest to konsekwencja. Socjalizm to działanie dla dobra narodu. Nie
    mam nic przeciwko pomocy socjalnej. Ale zapewnianie Benedykta i złotej tacy
    w tym się nie mieści.

    > Ja chcę żyć w ustroju,
    > gdzie emeryt żyje z oszczędności lub na utrzymaniu rodziny, wtedy
    > roztrząsanie problemów kosztów dostawy emerytury jest bezcelowe.

    Gorzej jak sam zostaniesz emerytem, a akurat rodzina się na ciebie wypnie.

    > Powtórzę: socjalizm, to ustrój dzielnie zwalczający problemy
    > niewystępujące w żadnym innym normalnym ustroju.

    Nie ma normalnych ustrojów. Do wyboru jest jeszcze kapitalizm, który w
    czystej postaci oznacza niewolnictwo i w zasadzie monarchię/dyktaturę,
    tylko nazwane inaczej oraz ustroje mieszane, takie jak nasze. Im bardziej
    socjalistyczne, tym lepiej dla ludzi, ale oczywiście nie można iść w
    marnotrawizm.

    > Cieszę się, że się przyznajesz, szczerze to cenię. Pro forma dodam, że
    > nie jest niczym utopijnym, aby emeryt żył za swoje, albo był na
    > utrzymaniu rodziny, albo żebrał. To ostatnie ma nawet duży walor
    > edukacyjny, na żebrakach łatwo nauczyć dzieci, że należy jednak myśleć
    > 30 lat wprzód.

    Tak, tak..... A świstak siedzi... Każdy emeryt jest tak bogaty, że ma
    oszczędności na np. 20 lat życia. Każdy ma rodzinę, każdy ma zdrowie, żeby
    żebrać i wyżyć z żebraczego chleba....

    >> Po raz kolejny -- jaki mamy normalnu ustrój? Bo normalny to jest
    >> socjalizm. Ale socjalizm a nie marnotrawizm.
    > Tutaj mam inne zdanie. Jeśli o wydawaniu pieniędzy nie decydują osoby
    > tym zainteresowane, tylko urzędnicy, to siłą rzeczy decyzje urzędników
    > byłyby gorsze niż decyzje poszczególnych osób.

    Tak, ale rozdrobnienie decyzji powoduje, że się ich nie podejmuje.
    TEORETYCZNIE każdy powinien mieć dość mózgu, żeby zgodzić się na bycie
    dawcą organów, ale zmień zgodę domniemana na jawną, a ile osób się zgłosi?
    Po prostu jak mam zrobić jakieś ruchy, to mi się nie chce, albo mi żal.


    > Gdyby urzędnik decydował,
    > jaki chleb masz kupić na śniadanie, to byłby to wybór gorszy. Ba, nawet
    > jak ja bym decydował, jaki chleb masz kupić na śniadanie, to też byłoby
    > źle. Jako że nie mam interesu w tym, abyś jadł smacznie i tanio, chleb,
    > który bym Ci kupił byłby pewnie niesmaczny i drogi.

    No i tak decyduje kapitalizm. W sklepach jest to, co da sprzedawca. Co z
    tego, że ja lubię wędzoną mocarelę, skoro jest nie do dostania. Co z tego,
    że chciałbym porządny chleb i smaczne mleko, o maśle nie wspominam, skoro i
    tak sprzedaje się tylko gnioty i wodę barwioną na biało... Bo to jest tanie
    i to naród łyka.

    > Socjalizm to ustrój, gdzie o wydatkach nie decydują zainteresowane
    > osoby, tylko urzędnicy. Z tego powodu jest to ustrój, w którym występuje
    > marnotrawstwo.

    No ale właśnie bronisz marnotrawstwa i prawa emeryta do złotej tacy.
    A decydować musi urzędnik, bo nie da się decydować osobniczo. Wtedy
    marnotrawi się jeszcze więcej. Jak wysyłam esemesa harytatywnego, większość
    kasuje sieć. Wysyłam przelew -- zjada prowizja banku. Nawet jak chcę oddać
    1% podatku na ulubioną OPP, to i tak muszę iść, przelewać, dołączać dowody
    do US... Większości się nie chce.

    Od tego naród ma swoich przedstawicieli, żeby nimi się posługiwać.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1