eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoprzeczkaRe: Poprzeczka
  • Data: 2025-03-05 18:13:38
    Temat: Re: Poprzeczka
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 05 Mar 2025 12:02:44 +0100, A. Filip wrote:
    > Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
    >> W dniu 04.03.2025 o 09:01, Trybun pisze:
    >>
    >>> Jak dla mnie sprawa jest prosta, Zełenski żadnymi czynami, żadnym
    >>> ruchem nie wykazał że chce negocjacji w sprawie pokoju.
    >>
    >> Sprawa jest prosta... napisał koleś, który twierdzi, że nie wiadomo
    >> jaki Ziemia ma kształt.
    >
    > Dobij go czym Zełenski wykazał.
    > Konferencjami "pokojowymi" *bez Rosji* ? Putin zamiast wojny
    > błyskawicznej ma wojnę ślimaczą ciągnącą się jak flaki z olejem
    > ale linia frontu jest (prawie cała) na Ukrainie.
    >
    > Zełenski "nie był pod ścianą" i wolał optymistyczne przeciąganie wojny

    Jakoś tak

    > już trzy lata zamiast pesymistycznych negocjacji z Rosją o zakończeniu
    > (otwartej) wojny którą Rosja zaczęła.

    ale ... optymistyczne negocjacje dla Putina to zajęta cała Ukraina i
    przyłączona do Rosji.
    W tą stronę miał negocjować?

    > Żeby te negocjacje miały sens to
    > praktycznie "trwałe zawieszenie ognia" na aktualnej linii kontroli
    > powinno być opcją do zaakceptowania choćby ze zgrzytaniem zębów.
    > Dla Zełenskiego nie było.

    A co - miał się zgodzić na to co już zabrali, i negocjować zabranie
    reszty?

    Na szczęscie nie był pod ścianą.

    > Kogo konsekwencje tego wybór. Nawet jeśli uważam że to niespecjalnie
    > mądry wybór *dla Ukrainy* (przeciąganie wojny po pierwszym roku).

    Dlaczego miał czekać rok?
    Mogł poddać Kijów po tygodniu :-P

    A jakby tak po pierwszym roku zaczął negocjować i zaakceptował linię
    frontu, to na ile by to starczyło?
    10 lat, 5, rok?

    Przypominam, że juz raz usiedli i gdzies w 2015 zaakceptował.

    > Putin "mógł sprawić wrażenie" że to Ukraina ma "żebrać" o pokój.

    Na szczęscie Ukraina potrafiła zadać Rosji wymierne straty, i do
    niedawna to raczej Putinowi zależało na pokoju, choć jak widać - nie
    za wszelką cenę.

    No ale znalazł sojusznika w USA.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1