W dniu 27.11.2024 o 00:43, Marcin Debowski pisze:

> A jaka jest policja niemiecka? Godna zaufania i przyjazna obywatelom?

Generalnie Niemcy do niedawna nie narzekali, ostatnio ichna policja jest
bardziej przyjazna śniadym obywatelom i rasa panów zaczyna nieśmiało
narzekać.

> Z tym, że jest to trochę miecz obosieczny, bo jakiś lokalny kacyk będzię
> miał pewnie wieksze zapędy aby sobie te policje podporządkować.

Tylko w takim USA lokalnego kacyka/burmistrza odwołuje się od tak, a
czasem wybierają i odwołują sobie wręcz szeryfa bezpośrednio. Więc tam
Policja ogólnie nie przegina i stara się działać dla dobra lokalnych
społeczności, choć zdarzają się i nadużycia.
U nas póki co nie przeszłoby takie rozwiązanie, bo odwołanie burmistrza
czy starosty, który by miał odpowiadać za lokalną policję jest u nas
wręcz niemożliwe.

> Brzmi trochę jak rzecz z księżmi i adeptami w okolicach powołań.

No bo to podobna służba, gdzie obowiązuje hierarchia służbowa, dawno
wypracowane metody "pracy", tylko bóg jest inny.

> Skoro nikt tego nie widzi to albo problemu de facto nie ma albo jest na
> rękę politykom, aby sytuacja sie nie zmieniała. To dobrze nie wróży.

Ależ problemy są znane od dawna i jak to u nas znaleziono ostatnio
"wyśmienite" rozwiązanie.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Policyjne-wakaty-ra
zaco-obnizyly-wymagania-Na-sluzbe-trafia-emeryci-i-u
czniowie-8844609.html