marfi napisał(a):
> arturo wrote:
> ...
>> konsekwencji ciazy i urodzenia dziecka. Mamy nadzieje, ze synek bedzie
>> mnie wyrozumialy dla swojej mamusi, ktora zostawila tak duzo dowodow
>> swojej specyficznej milosci, ktora chciala go abortowac i nie
>> omieszka jej tego odwzajemnic ...
>
> Tak, będzie ją nienawidził za to, że go zostawiła przy życiu...
> IMO osobliwe i pewnie bezinteresowne podejście prezentujesz...
>
Wydaje mi się, że raczej będzie miał mieszane uczucia jak się dowie że
się sądziła o odszkodowanie że się urodził.

I moim zdaniem będzie miał pełne "prawo" żądać od niej za jakiś czas
odszkodowania że jeszcze nie umarła.

p. m.