eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPlagiat - grozby telefoniczne. › Re: Plagiat - grozby telefoniczne.
  • Data: 2006-04-24 21:14:19
    Temat: Re: Plagiat - grozby telefoniczne.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    transfer wrote:

    [ciach]

    > Sprawa jest dosyc nieprzyjemna, bo mamusia przegiela bagiete, nawet mysli sie
    > pewno ze mna sadzic(?).

    Ona myśli? Nie sądzę, żeby była zdolna do myślenia ;->

    > O co ona moze mnie oskarzyc ? Nie moge sobie tego wyobrazic... O to, ze zamowila
    > prace, ktora byla za dobra i oszustwo, ktore zaplanowala nie wyszlo ?

    Najwyżej może zrobić donos, że nie odprowadziłeś podatku - jeśli nie
    odprowadziłeś.

    > Ja nie jestem az tak zywiolowy, ale w razie jakis nieprzyjemnosci pojde do wladz
    > wydzialu i wykladowcy i rozjasnie sytuacje. Sek w tym, ze pokrzywdzona bedzie ta
    > mloda dziewczyna, ktora moze ma poprostu zaborcza matke...

    Musi niestety nauczyć się stawiać takim megierom - niezależnie od
    pokrewieństwa.

    > Co w moim postepowaniu jest sprzeczne z prawem ? Co moge zrobic, by ta madra

    Najwyżej kwestia podatku.

    > matka sie odstosunkowala ? Isc na policje i poskarzyc sie ? Czy mam isc do wladz
    > i naglosnic sprawe ?

    Bez nagrania konkretnych gróźb niewiele można zrobić.

    Najwyżej klasyczne manewry, typu ustawienie na nią cichego dzwonka albo
    pozostawianie jej "w powietrzu" - tzn, nie rozmawiasz, tylko nagrywasz
    ale nie odkładasz słuchawki - niech jej licznik nastuka parę zł ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1