eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPies sasiada dotkliwie pogryzl moje psa. Co moge zrobic?Re: Pies sasiada dotkliwie pogryzl moje psa. Co moge zrobic?
  • Data: 2005-03-27 17:41:07
    Temat: Re: Pies sasiada dotkliwie pogryzl moje psa. Co moge zrobic?
    Od: "Markiza" <m...@h...plzero_tolarancji> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl> napisał(a):
    > User "Markiza" <m...@h...plzero_tolarancji> napisał(a)
    > w news'ie: news:26b9ebb11900455d8fb9e187fdaf8b17@news.home.net.
    pl
    >
    >> W swiateczny poranek wybralam sie z psem na spacer. Jak zwykle moj
    >> pies
    >> byl na smyczy, majac amstaffa nie moge pozwolic sobie na luzne jego
    >> bieganie, to zrozumiale.
    >
    > Zrozumiałe i zgodne z przepisami.
    >
    >> Niestety, nie wszyscy mysla podobnie. W drodze
    >> powrotnej zauwazylam na ulicy luzno biegajacego wilczura. Schowalam
    >> sie
    >> za domem, wchodzac w bloto .
    >
    > Pierwszy błąd - dlaczego chowałaś się?. Ukradłaś coś
    > komuś i wstydziłaś się?.

    Co to za zarty? Nie chcialam aby ten wilczur nas zauwazyl. Wiem z
    doswiadczenia, ze wiekszosc samcow nie lubi mojego psa (ze wzajemnoscia)-
    chodzi pewnie o walki terytorialne , ktory z samcow rzadzi na wsi.


    >
    >> Niestety, tamten pies mnie dopadl. Wilczur
    >> gryzl mojego, ktorego trzymalam na smyczy. Nie bylam w stanie nic
    >> zrobic, ani krzykiem, ani odganiajac, ani bijac kawalkiem smyczy
    >> drugiego psa.
    >
    > Błąd drugi - oczywiście, że "Cię" dopadł bo taka
    > jest psia natura. Atakuje podejrzanie zachowujących
    > się osobników.

    nikt z nas sie podejzanie nie zachowywal! Co za glupoty pan opowiadasz! Moj
    pies byl na lace za domem , gdzie spokojnie zalatwial swoje sprawy.

    > Błąd trzeci - ubezwłasnowolniłaś własnego psa. Nie dałaś
    > mu szansy na obronę_"polubowne_załatwienie_sprawy".
    > Zniewoliłaś go na smyczy, a on był *przez Ciebie*
    > *bezbronny* .
    Pies byl caly czas na smyczy! Czy w momencie jak tamten zaczal moje grysc
    powinnam sposcic swojego amstaffa? Aby sie pozagryzaly zupelnie w pobliskim
    lesie? Kto jest w stanie dogonic takie psy?


    > Błąd czwarty - nie powinnaś mieszać się w psie awantury.
    > Krzyki i bicie tylko wzmaga agresję_zacietrzewienie. W
    > takich bitkach psy są rozsądniejsze od ludzi - odpuści gdy
    > przeciwnik okarze "skruchę".
    >


    >> Oczywiscie nie bylo nikogo do pomocy, ulica opustoszala.
    >> W koncu udalo sie rozczepic psy....
    >
    > Tylko idioci mieszają się w jakiekolwiek psie awantury.

    madry sie znalazl! Ciekawie jakbys zareagowal gdyby jakis agresywny pies
    zagryzal wlasnie twojego pupila!

    JA PROSILAM o porade prawna a nie wyzywanie mnie od idiotek!

    <ciach>

    >> Moje pytanie. Co moge na DRODZE PRAWNEJ zrobic sasiadowi? Czy mam
    >> argument aby zawiadamiac policje?
    >
    > Musisz zgłość to na policję. Zbieraj wszystkie rachunki za usługi
    > weterynaryjne które dotyczą leczenia na skutek tego pogryzienia.

    rachunkow bedzie sporo. Zglosze to na policje, bo wlasciciel zupelnie nie
    poczuwa sie do

    >
    >> bardzo zmartwiona Markiza
    >
    > Hmm, ja był powiedział - nadopiekuńcza Markiza która
    > uważa swego 30 kg psa za niemowlę.

    Chyba zartujesz sobie! PIes po narkozie nie jest wstanie STANAC na nogi! Od
    7 godzin lezy w kojcu, nie wstaje.

    Markiza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1