>
> to fakt, ale rozwiązaniem na pewno nie będzie ulepszanie warunków.

*)

dobry monitoring, taki by obraz by przekazywany ndo jakiejs centrali (poza
budynkiem aresztu)
naprawde bardzo by pomogl.


i druga sprawa wysokie odszkodowania dla osob niewinnie osadzonych, tak by
sedzowie, prokuratorzy
ktorzy popelnili pomylke (robili wszystko na "odpier**l, wkoncu zlapali
kogos nie wazne czy to zrobil czy nie,
statystyki beda wyzsze, premia bedzie)
jakis tam procent placili, nie bylo by wtedy czegos takiego, a na pewno
mniej



> > Zostajesz zeszmacony, potraktowany jak najgorszy smiec. Jak masz
szczescie
> > to brutalnie pobity, zgwlacony
> > i uwazasz ze taka osoba nie ma prawa domagac sie odszkodowania?
> >
> > (nie chodzi mi tu o sam wyglad aresztu od srodka ale o traktowanie
> > "osadzonych")
> >
>
> Ale o trakltowanie przez kogo, klawisze biją i gwałcą? Czy raczej ci
> pozostali "niewinni"?
> >

ja mysle ze nie ma roznicy pomiedzy

a) bija inni wiezniowie za pozwoleniem klawiszy (klawisze widza co chca)

b) klawisze leja

*) zalatwilo by sprawe, nie bylo by zatajania mordertw(i innych wydarzen w
tych placowkach) chocby typu tego co ostatnio mialo miejsce z pedofilem
ktorego zamordowano
w areszcie.




P.