>> Ano dlatego, że jak moja koleżanka uczyła się jeździć i skręcała w lewo,
>> a jakiś taksówkarz się śpieszył i w nią przywalił to Sąd dowalił karę jej
>> (bez punktów bo nie miała prawka) i instruktorowi...
>
> W chorym kraju zyjemy :D

A ja zapytalem nawet w szkole kierowcow, do ktorej obecnie uczeszczam...
Policjanci kiepsko znali sie na prawie i tyle. Nie wiem, czy powinni za to
odpowiedziec i czy mozna sie odwolac, jezeli minelo juz sporo czasu. Napisz
jak to z kolezanka bylo, to moze ktos podpowie, bo na pewno nie powinna byla
dostac mandatu - "byla nieswiadoma popelnianego czynu, odpowiedzialnosc w
pelni powinien poniesc instruktor" - jak to mi powiedzial czlowiek, z ktorym
mam nauke jazdy.

Pozdrawiam,

Tiger