mer napisał(a):

> A ja naiwny chciałem się przenieść (więcej płacić) w nowym roku akademickim z
prowincjonalnego
> "zarządzania i marketingu" do prawdziwej AE bo liczyłem, że tam studenci są
bardziej ambitni i nie
> ściagają w dół za własne pieniądze.

Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi, bo piszesz chyba bez zastanowienia
się nad swoimi słowami. Czy przeglądnięcie testów z różnych uczelni to
jakiś grzech? Kto tu mówi o ściąganiu i to za pieniądze? Nie napisałem
jakiej konkretnie uczelni się to tyczy ale ja uczęszczam do filii AE
(jak trochę pogłówkujesz to się kapniesz o jaką AE chodzi) i jakby
wykłady były prowadzone porządnie przez pewne osoby to ani bym nigdzie
nie zaglądał tylko korzystał ze swoich notatek.
Ja swoje już odstudiowałem i to w czasach jak nie można było korzystać z
takiej techniki jaka jest teraz, więc ciesz się, że masz dostęp do
wiedzy tak szerokiej jak teraz.
Co do nauki prawa to uczenie się kodeksów na pamięć nie jest chyba
odpowiedznią metodą, nie sądzisz? Większość natomiast dobrych materiałów
(serwisy typu e-prawnik) jest płatna. Mam nadzieję, że znajdą się osoby,
które mają inny pogląd na naukę niż Ty i wskażą mi miejsca gdzie można
zdobyć pewne kompedium wiedzy (niekoniecznie testy).

Pozdrawiam i życzę miłego studiowania
Mariusz

PS. Zawijaj teksty jak piszesz na grupę.