eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie › Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
  • Data: 2009-09-14 10:18:09
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    GK pisze:
    > macso pisze:
    >>
    >> Użytkownik "GK" <
    >>
    >>
    >>> Po wpisaniu nr konta w postaci:
    >>> 50 1020 5558 1111 1593 7440 0007
    >>> wyskakuje długa lista stron
    >>>
    >>
    >> z czego raptem kilka pierwszych dotyczy faktycznie numeru konta.
    >>
    >> Sam spotkałem się z kilkoma oszustwami, tzn dałem się nabrać na
    >> niewielkie kwoty.
    >> I to jest chyba zasada działania takich ludków, małą łyżeczką a na
    >> dłużsą metę, bo komu się będzie chciało dochodzić sprawiedliwośi za 20
    >> czy 30 PLN, więcej z tym zachodu ż to wszystko warte. Jedyna nadzieja
    >> że się jeden z dugi połakomi na większy przekręt i trafi na kogoś
    >> badziej upartego
    >>
    >> macso
    >
    > Tak, sprawdziłem, faktycznie... co nie zmienia faktu, że oszust działa...
    > Ale ostatnie oszustwa są już na kwoty rzędu kilkuset złotych.


    Mam wrażenie, że niskie kwoty wcale nie gwarantują bezkarności.
    Faktycznie, jeśli oszuka się na dużą kwotę, to poszkodowany zazwyczaj
    idzie na policję. Z drugiej strony, dużo oszustw na małe kwoty też
    niemal gwarantują takie zgłoszenie, ponieważ w całej masie oszukanych
    zawsze ktoś się znajdzie, kto zgłosi. A potem już pójdzie z górki.

    Dlatego też przypuszczam, że oprócz podawania różnych danych, w ogóle
    pod tym kontem kryje się jakaś podstawiona osoba, tzw. słup. Bo jeśli są
    tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to jeszcze idiota.

    Ja bym zgłosił na policję (a właściwie napisał list do prokuratury -
    wtedy idziesz zaproszony na przesłuchanie przez policjanta, który wie o
    co chodzi i nie musisz wyjaśniać panu posterunkowemu po co właściwie
    zaszedłeś na ten komisariat i temu, kto przypadkiem będzie Cię
    przesłuchiwał).

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1