On 15 Sep, 07:55, r...@m...com wrote:
> > Witam,
> > Z rok temu zostaĹ em oszukany przez internet. Kwota niewielka, 60 zĹ .
> > Proceder ciekawy. DaĹ em ogĹ oszenie o zakupie starych mikrokomputerĂłw -
> > takie moje hobby. KtĂłregoĹ  dnia przez gg zgĹ osiĹ  siÄ  do mnie czĹ owiek i
> > zaoferowaĹ  kilka mikrokomputerĂłw. Nie chciaĹ  duĹźo, uzgodniliĹ my cenÄ  i
> > sposĂłb zapĹ aty i wysyĹ ki. PrzelaĹ em pieniÄ dze
>
> I tu bĹ Ä d.
> Niestety ludzie sÄ  albo bardzo naiwni albo nie wiedzÄ  Ĺźe istnieje coĹ  takiego
> jak przesyĹ ka pobraniowa z moĹźliwoĹ ciÄ  sprawdzenia zawartoĹ ci przy
> listonoszu/kurierze.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl

I tak - i nie - jednoczesnie przelew zostawia slad nie do zatarcia.
Wiadomo, dyskusje rodzi pozniej mozliwosc odzyskania lub nie - ale
przelew jednoznacznie wiaze rachunek nadawcy A z rkiem odbriocy B i
jako tako jest dowodem kto te pieniadze odebral.