Marcin N wrote:
> Witam,
>
> 3 kwartały temu okradziono mi garaż. Szkodę zgłosiłem na policję.
> Wyceniłem ją na około 2 tys zł.
>
> Złodziei złapano i wczoraj otrzymałem informację, że za miesiąc będzie
> rozprawa karna.
>
> Co muszę zrobić, żeby te gnojki oddali mi, co moje, albo wypłacili
> pieniądze?
>
> Podobno sąd nawet palcem nie kiwnie w mojej sprawie, jeśli sam nie
> napiszę jakiegoś pisma.

sad kiwnie palcem tylko w strone oskarzonego zeby go wsadzic. reszta go
nie bedzie obchodzila
bylo niedawno.
pogrzeb w archiwum na temat
wersje sa dwie
mozesz to załatwic na rozprawie karnej, ale musisz wlasnie szkrobnac pisemko
z wyrokiem, mozesz zrobic oddzielna sprawe cywilna.