Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:36cc.000007e1.3f20142d@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Oto moj problem!
> Ojciec milioner: dwa samochody (w tym Merc), dwie wille, mieszkanie, las i
duzo
> kasy na kontach, ale bez dochodow z firmy - oficjalnie emeryt z 1100 do
reki.
> Do tej pory placil za moje studia - zagraniczne, podyplomowe, dzienne itp.
> I nagle przestal, bo uznal, ze to nie ma sensu, bo go nie slucham (sic!).
> alimenty nie byly wczesniej zasadzone - ojciec po prostu placil na moje
> utrzymanie, bo mama zarabia tylko ok 1000 zl.
> Do konca studiow zostalo mi pol roku na dziennych i rok na podyplomowych -
w
> sumie ok.15 tys.zl razem z kosztami na zycie - wg tego co do tej pory
placil.
> Ucze sie bardzo dobrze (tylko jedna poprawka w ostanim roku) - kilka
stypendii
> i wyroznien.
>
> Jakie bylyby szanse wygrania wniosku o alimenty w sadzie - pomijam fakt,
ze ma
> pelno znajomych wsrod sedziow :(
>
> Ile kosztuje taki wniosek i czy w razie powodzenia beda one wyplacone juz
na
> poczatku pazdziernika, zebym mogl kontynuowac studia.
>
> dziekuje za porade.
>
> Krzysztof 23l.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Alimenty można płacić nawet na dorosłą osobę jeżeli nie usamodzielniła się
finansowo (np. stała praca). Jeżeli dziecko nie posiada źródeł utrzymania to
ojciec może płacic nawet do swojej śmierci.
Podstawą alimentów to nie tylko renta czy emerytura to także majątek
zobowiązanego.
Według mnie tio możesz śmiało startować z pozewm do sądu. Pozew o alimenty
jest wolny od opłat (tymczasowo).

Pozdrowienia.
Michał