W dniu 2012-03-19 21:53, Maciek pisze:
> W dniu 2012-03-19 18:11, Roman Rumpel pisze:
>> Pytasz, bo już jesteś w takiej sytuacji, czy boisz sie takiej sytuacji i
>> chcesz się przed nią ustrzec?
>> Bo te sytuacje różnią się możliwymi rozwiązaniami
> Jestem, a na przyszłość też chętnie bym się zabezpieczył :-)

No to o ile się nie zabezpieczyłeś z góry, to raczej nie ma dobrego
sposobu. Sprzedaż dokonana, własność towaru przeniosłeś, przysługuje Ci
roszczenie o zapłatę- czyli w praktyce pozew do sądu i dalej do komornika.
W przyszłych transakcjach możesz pomyśleć o zastrzeżeniu własności - art
589 i nast kodeksu cywilnego. Oczywiście oznacza to pisemną formę umowy,
ale daje sie zrobić. Masz wówczas roszczenie o zwrot przedmiotu sprzedaży

--
Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadekm