Gotfryd Smolik news wrote:
> ....a mi się wydawało, że "solidarnie" to znaczy: bierze się
> *dowolnie wylosowany* podzbiór (może być jednoelementowy) z zobowiązanych
> i od niego ściąga należność.

To tak



> Natomiast *jemu* chyba inni pręczyciele nic *nie* obiecywali ?
> No, chyba że chcieli :) (tj. - tak podpisali, że się podzielą)

Domyślnie jest, że powinni odpowiadać po równo (czyli jak juz zapłaci
może ściągać od pozostałych). Chyba że ze stosunku prawnego między
współdłużnikami wynika co innego..

KG