eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObejście prawa czy nie? › Re: Obejście prawa czy nie?
  • Data: 2011-10-08 16:00:03
    Temat: Re: Obejście prawa czy nie?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 8 Oct 2011, SDD wrote:

    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >
    >> W świetle opisu który wrzuciłeś Tapatikowi (że owe lokaty są powiązane
    >> ze sobą w ten sposób, że zerwanie pozbawia odsetek za *inne* lokaty)
    >> wydaje się że tak.
    >
    > Ale te inne sa tylko hipotetyczne.

    Ale nie dyskutujemy o *hipotetycznych*!
    Dyskutujemy o *zaistniałych* odsetkach.
    Za 1 dzień, za 10 dni, za 200 dni, za 700 dni...

    > Moglyby onme istniec w przyszlosci, gdyby
    > nie zrezygnowano z autoprzedluzania.

    O czym Ty piszesz?
    Tapatik opisał "produkt bankowy", działający tak, że odsetki są
    naliczane w jakimś tam cyklu (to że dziennym jest bez znaczenia),
    ale które przysługują tylko pod warunkiem dochowania *całego cyklu*.
    No to umowa obejmuje "cykl", a nie jego cząstkę.

    > Wyciaganie wnioskow, ze likwidacja takiej lokaty po 10 dniach stanowi
    > "zabicie nienarodzonych 720 lokat" jest nieuprawnione i bez sensu.

    A weźże i zastanów się: jakie OPROCENTOWANIE przysługuje za te *10 DNI*?
    Bo od tego (i tylko od tego) zależy określenie, jaki okres jest
    objęty *całą umową*.

    > Po prostu wola ludzka ma to do siebie, ze si emoze zmieniac. Moze i wola
    > stron bylo ulokowanie tych 1000 na 2 lata, ale po 10 dniach sie pozmienialo,

    No to jak po 10 dniach podstawa nie przekroczy "limitu", to podatek
    się nie należy. W czym problem?
    Przecież pytanie dotyczyły "uchylenia podatku" w oparciu o limit
    kwoty zwolnienia określony dla podstawy opodatkowania.
    Tego, czy jeśli odsetki *za 700 dni* przekroczą (znacznie :P)
    limit, to ma być zwolnienie i na jakiej podstawie.
    IMO - oczywiście nie przysługuje, bo "uchylenie" wychodzi tylko
    dla każdego dnia *osobno*. A umowa nie traktuje *osobno*.

    > okazalo sie ze kasa potrzebna i zostala ona wycofana.

    Część pierwsza:
    - patrz wyżej. Kwota nie przekracza "limitu", nie ma podatku
    Część druga:
    - odnosisz się do cząstki jednej lokaty. Czyli np. dwu godzin :P
    Zakładam że *jednak* nie, co w takim razie robi w uzasadnieniu
    odwołanie się do zerwania lokaty?
    Część trzecia:
    - mamy umowę 2-letnią, która określa *łączne* odsetki. Dokładnie
    tak jak padło w pytaniu i z czym się zgodziłem.

    Deser ;)
    Ćwiczenie z podatkologii stosowanej :)
    Cel: wskazanie co może być podstawą opodatkowania (zawsze trzeba
    sprawdzać).
    Może nie być łatwe do znalezienia, ale było (z opisem w prasie)
    Gość A daruje gościowi B samochód. Drogi.
    US upomina się o podatek.
    Gość B stwierdza że go nie stać. Zwraca samochód.
    Co z podatkiem?
    ;)

    > Od stron zalezy, jakie konsekwencje przewidziane sa za takie "odwidzenie
    > sie".

    To weź i raz jeszcze przeczytaj JAKI PRZYPADEK skomentowałem.
    W żadnym razie NIE odpowiadałem dla przypadku lokaty jednodniowej!
    (ani tygodniowej, rocznej czy 10-letniej)

    > Przy standardowej lokacie na 2 lata pewnie stracilby co najmniej polowe
    > odsetek.

    A przy standardowej 1-dniowej zerwanej w połowie okresu ile dostanie? ;)

    > A przy jednodniowej, autoprzedluzajacej sie dostanie odsetki za
    > wszystkie pelne dni (doby) jej trwania - i tyle.

    Ale przecież poprzednik głośno i wyraźnie napisał, że to jest umowa
    w której NIE DOSTANIE wszytkich tak policzonych odsetek.

    I to był warunek (mojej) zgody, że TAKA umowa rzeczywiście kwalifikuje
    się do opodatkowania "łącznie".

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1