On 5/2/2017 1:05 PM, A. Filip wrote:
> wyzywaniu ONR od "faszystów"?

W sprawie tego wyzywania to mnie tak naszło:

Mają symbol, który ani troche nie przypomina hiduskiego symbolu
szczęscia. No może troszkę. Nawet dużo. Ale przeciez to szczęscie,
prawda? Kto może zakazać szczęscia, szczególnie jako opaskę na ramieniu?
No kto się ośmieli?

Mają potrzebe częstego, niewerbalnego zamawiania piwa. Piwo zdrowe jest.

Mają koszulki w kolorze takim jak gdyby z lekka brunatnym. Ale nie że
całkiem, nie. Tylko troszkę. Bo to modny kolor jest.

Jak prawidłowo heteroseksulana młodziez najlepiej czują się w grupie
samych chłopaków prezentując sami sobie obcisłe koszulki, sportowe
obuwie, umięśnione torsy i prawdziwie pobudzające feromony. Nie to co te
pedalskie lewaki z dziewczynami.

Lubią machać żydem na patyku waląc nim po głowie innych żydów lub
ogólnie wszystkich innych.

Wiesz, ja bym nie powiedział że ich ktoś przezywa faszystami. To
faszyści, mają wszelkie cechy żeby z dumą tak się nazywać. Tylko te
nasze to takie ciotowate co nie potrafia pokazać prawdziwej symboliki za
jaką tesknia tylko się chowają za piwami, żalosnymi prawie-swastykami,
zielone-to-nie-czerwone, udawaniem że to i tamto to nie siamto. Żałosne.
W tym kraju nawet na prawdziwych faszystów nas nie stać, tylko jakąs
dziecinadę i przebierańców. Znowu pomachają flagami, podrą ryje i pójda
na kebab. Może komuś wpierdolą, ale musiał by ich być ze 30 na jednego
żeby był odpowiedni White Power. Co tu delegalizować?

Z drugiej strony skrajna lewica w PL jakoś przez ostatnie kilkadziesiąt
lat nie drze ryja o nacjonalizację majatkow kułaków, nawet nie słyszalem
żeby ktoś tam coś z Waryńskim miał w symbolice. Widać się ucywilizowała.
Po prawej ciągle biją żyda. Dobrze że ich troche zostało. Tych żydów.
Przynajmniej nie wychodza na kompletnych idiotów. ONRowcy. No dobra. Za
duzo kropek.