maciek wrote:

> Czy rezygnując wiele tracą?

W przypadku nieruchomości, jeśli umowa przedwstępna jest notarialna,
sprzedający nie ma możliwości wycofania się z umowy bez zgody kupującego
- kupujący może zapłacić i poprzez sąd wymusić wydanie nie nieruchomości
za ustaloną cenę. I właściwie vice versa, choć wiele sensu by to raczej
nie miało - chyba że ktoś zośliwy i znudzony ;)

Jeśli umowa przedwstępna nie ma formy notarialnej, obowiązują
standardowe zasady dotyczące zadatku - albo przepada, albo trzeba
podwójnie zwracać (w zależności od tego, kto nawalił). Ale zmusić do
wydania nieruchomości (legalnie) nie można.

> Czy na podstawiae nienotarialnej umowy można
> w miarę skutecznie dochodzić swoich praw?

Na podstawie każdej umowy można dochodzić swoich praw, ale w zależności
od umowy są one różne ;)