> Jak umilić życie komuś, kto bez żadnych zezwoleń, działalności gospodarzej
> itp. prowadzi dość rozległą sieć komputerową krojąc abonentów pomimo iż w
> regulaminie jest, że właściciel nie czerpie korzyści finansowych? Sieć
jest
> totalną prowizorką, przewieszki na słupach.energetycznych itp.żadnej
pomocy
> gdy padnie, ciągle gość wini użytkowników Teraz odłączonym jeszcze grozi,
> rzuca teksty itp.
> Proszę o pomoc w ukróceniu tego procederu


Najlepiej oblej się benzyną i podpal na znak protestu oraz solidarności z
pokrzywdzonymi :o)
A teraz poważnie.
Co to znaczy kroi ? Czy to znaczy, że bierze pieniądze w wysokości
przewyższającej ponoszonych kosztów utrzymania ?
Dla przykładu policz sobie ile może kosztować utrzymanie takiej sieci:
Abonament miesięczny za łącze w zależności od prędkości łącza - 150-400 zł /
miesięcznie.
Koszt zasialania serwera + huby czy switche - 40-50zł / miesięcznie
Koszty nieprzewidywane np. uszkodzenie huba czy switcha lub karty sieciowej
w serwerze lub też jego innych podzespołów czy też zerwanych kabli.
Najczęściej padają switche lub huby - ich koszty to: switch 100-200zł, hub -
50-100zł

Teraz postaw się w jego sytuacji.
Gość o 24.00 w nocy jest ściągany, bo koleś nie może sobie pooglądać gołych
dupek, albo pani Jadzia nie wie jak usunąć nowozainstalowaną grę do kosza, a
Jaśkowi znów wyskakują jakieś okienka, bo kliknął na guziku: [Tak chcę za
darmo zainstalować program do ściągania sexownych ...] i nie może sobie dać
rady. A Stasiu nie ma interneta, bo se podłączał nową kartę i mu nie chodzi
internet, bo się okazało, żew teraz ma inny MAC adres.
Tego typu gadki przez cały dzień i każdy uważa, że powinien być obsłużony
natychmiast, no bo przecież on płaci, nawet o 5 zł więcej niż to wynika z
podzielenia ceny łącza przez liczbę użytkowników. To nic, że zalega już
trzeci miesiąc z zapłatą administratorowi i ten musi dokładać ze swoich
pieniędzy, ale on przecież zapłaci. Kiedy ? Tego nikt nie wie.

> Typowe polskie piekiełko. Chcesz obejrzeć stronkę, serwer leży,zwracasz
> uwagę, dostajesz zjebkę, że masz starą kartę, ssanie po 22, od 21:45 gość
> zatyka całe łącze..... daj spokój, czujesz SDI na 10 osób? Teraz już
9......
> Szamaniasty


Typowe piekiełko ? No cóż ? Weź pod uwagę, że tworzą je zapaleńcy, którzy
zapier******* jak osły nie zarabiając lub nawewt dokładając do interesu,
będąc często traktowani jak firma od której się tylko wymaga. W porównaniu
do firmy takiemu zapaleńcowi można wisieć z zapłatą przez pół roku, bo to
przecież kumpel.
Ssanie po 22.00 ? A co chciałbyś mieć transfer 100-200 b/s (słownie: bitów
na sekundę) przez cały dzień, bo każdy z sieci zapuszcza Kaze lub Osiołki i
ściąga pirackie filmy - kilkanaście jednocześnie.

A co byś powiedział: SDI na 90 osób ?
Taką siecią zarządza mój kumpel i to co tu przytoczyłem jest jego
doświadczeniem.
Na prawdę dziwiłem mu się i nadal dziwię, że on to jeszcze wytrzymuje i
ciągnie nie czerpiąc z tego tytułu korzyści materialnych. Zapier**** przez
cały dzień, tzn. jak tylko przyjdzie z pracy to do godziny 2.00 w nocy ktoś
coś od niego potrzebuje. Chodzi od jednego do drugiego. Usuwa wirusy lub
dialery, przeinstalowuje systemy, ponownie instaluje sieć, albo wymienia
spalone karty sieciowe, bo akurat była burza. Robi to za darmo, bo każdy
uważa, że tak powinno być, ponieważ on miesięcznie płaci 5zł więcej.

Gdyby nie to, że blokuje do 22.00 ściąganie plików programami Kazaa, Emule
itp. to nie można by było w ogóle korzystać z internetu.
A to co piszesz, że gość o 21.45 zatyka całe łącze bierze się tylko z twojej
nieświadomości, ponieważ to zatykanie zaczyna się w chwili, kiedy otwiera
ściąganie programami typu Kazaa czy Emule dla użytkowników - to właśnie te
programy zapuszczone u kilku osób powoduję skuteczne zatykanie całej sieci.
Tak więc wina nie leży po jego stronie, ale braku dyscypliny wśród
użytkowników sieci, którzy nie potrafią zrozumieć, że w ciągu dnia ktoś
chciałby skorzystać ze stron internetowych.

Dla porównania firma informatyczna / komputerowa:
Abonament miesięczny: 40-100zł w zależności od transferu i jakości usług.
Jedna godzina serwisu komputerowego kosztuje: 60-150zł
ok. 1-2 godziny dziennie zarezerwowane na konserwację sieci = brak internetu

Tak więc zastanów się czy to co on robi jest nielegalne i godne twojego
takiego traktowania.
Spróbuj postawić się na jego miejscu.
Naprawdę wierz mi - nie jest to lekki kawałek chleba, jak komuś może się
wydawać.

Jacek "Plumpi"