eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNapewno juz bylo, ale prosze pomozcie.Re: Napewno juz bylo, ale prosze pomozcie.
  • Data: 2004-12-06 21:15:14
    Temat: Re: Napewno juz bylo, ale prosze pomozcie.
    Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    użytkownik Grzelo napisał(a) w wiadomości
    news:cp28q4$rvr$1@atlantis.news.tpi.pl:
    > Witam!
    > Kolega (podobnie jak ja - student Politechniki Gdańskiej)wracal ze znajomymi
    > w sobote z imprezy. Po krotkiej wymianie zdań z innymi studentami ( AWF)
    > wracajacymi z tej samiej, imprezy doszlo do bujki, w ktorej niestety
    > ucierpieli moi znajomi. Tak zeznawal mi kolega: "Tamci zaczeli cos do nas
    > bluzgać, to i my im cos odbluznelismy. Widzialem, ze jakis startuje do
    > Miekiego to go zlapalelm, cisnalem nim o drzewo krzyczac aby sie uspokoili.
    > Wtedy inny walnal mnie z rozbiegu w prawy policzek i po chwili obudzilem sie
    > na glebie."
    > Kolega dzisiaj jest mocno poobijany a inni jego znajomi leza w domach, jeden
    > z polamanym nosem z rozpryskami, inny ze szwami na brodzie. Kolega byl juz
    > na Policji, pozniej w szpitalu i pozniej znowu na Policji. Nie wiem
    > dokladnie co tam robil, ale chcialem sie spytac Was jak on dokladnie
    > powinien sie teraz zachowac? Szkoda mi kumpla bo wiem, ze nie jest jakims
    > zakapiorem i jednoczesnie chcialbym aby tamci za to odpowiedzieli.
    > Co mu doradzic? Jak moze starac sie o odszkodowanie?
    >
    >

    Wszyscy łącznie, z twoim kolegą powinni odpowiadać z art.158 kk.

    --
    JOHNSON :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1