eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMandat i Sad GrodzkiRe: Mandat i Sad Grodzki
  • Data: 2007-03-30 00:03:53
    Temat: Re: Mandat i Sad Grodzki
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 29-03-2007 o 12:41:23 Johnson <j...@n...pl> napisał(a):

    >> Nie zakazuje tez powiedziec "nie wiem, czy to ja jestem tym, ktory
    >> popelnil to wykroczenie z fotoradaru. Za malo o tym wiem."
    > No i tu sie różnimy. Jak wiem to nie mówię że nie wiem, bo to kłamstwo.
    > A jak nie wiem to mówię prawdę że nie wiem.
    Interesujace wnioski ... teraz jakies slowa zostaly wlozone w moje usta.

    >> Czemu ciagle "klamac"? Znajomi nie pokaza mi zdjecia z fotoradaru, nie
    >> zdradza szczegolow wykroczenia.
    > Jak to nie zdradzają - podają miejsce i czas, zarzucaną prędkość.
    Wszyscy Twoi znajomi pracuja w policji?

    > Wtedy uruchamiasz szare komórki i sprawdzasz czy tam jechałeś wtedy,
    > potem zastanawiasz się czy przekroczyłeś prędkość o tyle ile mówi
    > policjant. I albo wiesz czy tak było, albo nie wiesz. I jak wiesz to
    > żadne zdjęcie nie jest ci do niczego potrzebne. Jak wiesz to sie
    > przyznajesz, niezależnie o tego czy ci zrobili zdjęcie czy nie.

    Ok, zostawmy na boku to, co ktory z nas by zrobil. Odstawmy w kat
    moralnosc. Czy oplacalne jest przyznanie sie do winy? Co mozna na tym
    stracic, co mozna zyskac? Wiemy tyle, ze policjant (podobno) jest w
    posiadaniu zdjecia, na ktorym jakis samochod przekracza predkosc o 31km/h;
    sugeruje dobrowolne poddanie sie karze. Przyznac sie czy nie? Nie znamy
    miejsca, czasu, rejestracji samochodu.

    >> O konsekwencjach _powinno_ sie myslec przed czynem :)
    > Może ty się ograniczasz to powinności. A ja myśle przed czynem.
    Moze ty sie ograniczasz do myslenia :) A ja czasem pomysle _i_ zrobie.

    >> Prawny punkt widzenia: punkt widzenia wg ktorego wyznacznikiem wartosci
    >> jest prawo :)
    > A teraz poproś swoją babcię, może nam wyjaśni co to znaczy.
    Ma zaawansowanego alzheimera ... sam ja spytaj ...

    I nie wysluguj sie cudza rodzina, tylko sam odpowiedz co to jest "prawny
    punkt widzenia". Chyba, ze pijesz wylacznie do gramatyki. "Prawniczy punkt
    widzenia"?

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1