Jaką tam ustawę (oddającą za bezcen nasze srebra narodowe).
"Premier" Bielecki kiedyś sam osobiście pojechał na granicę z Niemcami, żeby
przypilnować celników aby kilka TIR-ów przepuścili bez
kontroli.
Został nagrany kamerą.
Ciekawe, ostatnio (maj 2024?) trafiłem na tę historię gdzieś w necie zupełnie
przypadkiem we wpisie pod jakąś dyskusją, aż mi
szczęka opadła.
Ponieważ mi tę historię opowiedziano ponad trzydzieści lat temu w roku 1992/93 przy
wódeczce z biznesmenami z Gorzowa Wlkp.
Jak myślisz, co robiła w następnych latach grupa trzymająca nagrania?
I jak myślisz, ile setek lub tysięcy nagrań mają grupy je trzymające?

Do tego taki kolokwializm, czyli amerykańskie filmy.
Wiesz kogo najbardziej nienawidzą policjanci, prawda?
Słusznie: uczciwego policjanta, generalnie ma małe szanse przeżycia.
Wyssane z palca?
Przykładowo prof. Pańko i FOZZ.


-----
> Cieszę się, że pamiętamy o ustawie prywatyzacyjnej!