Krzysztof Maj napisał(a):
> Nie rozumiem dlaczego polski wymiar sprawiedliwości wypuszcza na wolność
> takich mętów.

Masz więcej:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1355,wid,8686370,wiadomo
sc.html

"_Przenikanie przestępców do polskich prokuratur_ terenowych w świetle
materiałów posiadanych przez służby specjalne, nie jest mitem. Jest
faktem, że środowisko organów ścigania, w tym prokuratury, nie jest
wolne od tego typu, na szczęście nielicznych, "funkcjonariuszy
odwróconych", czyli takich, którzy są zdolni nawet do współpracy ze
środowiskiem przestępczym. Nie ujawnię tajemnicy, jeśli powiem, że kilka
tego rodzaju spraw pozostaje w zainteresowaniu Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" minister Zbigniew
Wassermann."

"Choć o powiązaniach towarzysko-biznesowych niektórych prokuratorów z
osobami z półświatka często informują media w różnych regionach kraju,
to jednak _najczęściej dany prokurator bywa nietykalny_, "kryty" przez
swoich przełożonych - podkreśla "Nasz Dziennik". (PAP)"


Afera Bestcomu to nowość w polskim stylu ;) - a'la Kluska czy JTT. Na
jej uboczu właśnie popłynęła sprawa aresztu Buzdygana. Sprawy od
wewnątrz nie znam, ale _można_ się domyślać, że nasz powszechnie kochany
miał się stać taki wioskowym głupkiem-popychadłem, za którym nikt się
nie wstawi a uwiarygodni resztę zarzutów. Tak czy siak prokuratura po
kontroli wnioskowała o zwolnienie z aresztu, a po aferach Orlenu i
innych imho _trzeba_ domniemywać najgorsze intencje.


Osobiście jestem ciekaw czy skurwienie polskiej prokuratury i
prokuratorków sięgnęło dna czy to jeszcze nie wszystko na co stać to
środowisko. :)
--
pzdr