W dniu .07.2016 o 23:16 z <...@...pl> pisze:

> W dniu 2016-07-15 o 21:24, Trefniś pisze:
>> W ogóle tzw. telewizja rozsiewcza to jakieś sztucznie podtrzymywane
>> drgawki agonalne.
>> Zamiast wprowadzać na siłę DVB powinno się zostawić TV analogową, a
>> dążyć do upowszechnienia szerokopasmowego internetu i tam powoli
>> przenosić _całą_ działalność.
>
> Też głosiłem taki pogląd jak się radio cyfrowe pojawiło.
> To już całkiem bez sensu.
> Jak zostałem za takie niepoprawne poglądy zbesztany :-)

Znacznie wcześniej, kiedy dopiero planowano w Polsce DVB-T, swój pogląd
przedstawiałem na p.r.w.
W zasadzie nie było krytyki, ale wytykano rzekomo znacznie większe koszta
dla użytkownika.
Z perspektywy czasu widać, że koszta wcale nie byłyby wyższe, a zyskiem
dalekosiężnym byłaby większa dostępność internetu. Zamiast abonamentu,
płacilibyśmy za dostęp do internetu.

Niestety, plany DVB-T (i reszty wątpliwej IMHO "rewolucji") powstawały
dawno temu i poza Polską, do tego z politycznym przymusem i olbrzymimi
naciskami ekonomicznymi.
A tzw. "techniczni" (do których też się zaliczam) często wcale nie są
innowacyjni, a wręcz przeciwnie.

--
Trefniś