> Jade autobysem, jest kontrola, nie mam biletu, za to mam dowod
> tozsamosci i chce go _okazac_. Wyciagam go i _okazuje_ tz. otwieram na
> stronie ze zdjeciem (jestem rowniez chetny przewrocic strony dowodu w
> celu okazania miejsca zameldowania). Jednak tu pojawia sie dla mnie
> problem. Z autopsji - kontroler od razu siega po _MOJ_ dowod w celu -
> nie wiem jak to okresilc - wziecia go do reki (prawdopodobnie zeby mu
> sie lepiej pisalo).
> No i tu pytanie czy ma prawo tak postapic ?
> Czy moge - ze tak powiem - zrobic awature o to dlaczego chcial mi wyrwac
> _moj_ dowod ?

Tzn. Ma prawo wziąć go do ręki, ale Ty masz prawo mu go nie dać i wówczas
jest zobowiazany spisać dane patrząc na dowod w Twojej ręce. Już
wielokrotnie tak spisywałem...Zaznaczam jednak, iż relatywnie wydłuża to
czas sporządzania protokołu.

> Druga sprawa jest nastepujaca:
> Co bedzie jesli akorat sie zdarzy tak ze nie bede nigdzie zameldowany ?
> Gdzie bedzie wyslane wezwanie do zaplaty ?

Bezdomnych się zazwyczaj od razu wygania :-))
A tak poza tym to na protokole wpisuje się PESEL, a po nim Cię znajdą, jak
tylko się gdzieś zameldujesz. I wówczas będą słać wezwania.

pdr
Olo