Osoba przedstawiająca się jako *Maluch* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> jeszcze za Balcerowicza chcieli uszczelnić granicę. aby przemyt nie
> opłacał się, to zrobił się szum, zadymy na granicy. Kilka tys. osób
> poszło do Opieki Społecznej po zasiłek i wszystko skończyło się
> niczym, bo nie zmieniono przepisów. I do dzisiaj jest to samo.

Przykład IMHO nietrafny, bo drobny (a nawet niedrobny) szmugiel jest
naturalną odpowiedzią na patologiczne prawo - cła wwozowe, dziwaczne
różnice w opodatkowaniu towarów itd.
Co ja poradzę, że u nas wóda kosztuje tyle ile kosztuje a na Białorusi
dużo mniej?
To tak jak z lentilkami za komuny.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl