-
1. Data: 2004-04-30 17:19:34
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: M...@o...pl (KaMil)
"wooki24" <wooki24@[no-spam]wp.pl> napisał:
>Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji miejskiej i podmiejskiej mogą
>brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi.
Oczywiscie, ze moga brac.
>Jeżeli tak to na podstawie jakiego przepisu,
Prawnie ('branie do reki') nie jest to zabronione i dlatego nie ma
takiego przepisu.
KaMil
-
2. Data: 2004-04-30 17:33:17
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: "wooki24" <wooki24@[no-spam]wp.pl>
Użytkownik "KaMil" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:409289c0.1587629@news.tpi.pl...
> "wooki24" <wooki24@[no-spam]wp.pl> napisał:
>
> >Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji miejskiej i podmiejskiej
mogą
> >brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi.
> Oczywiscie, ze moga brac.
Moim zdaniem jest to dokumnet tożsamości i jest to mój dokument i oni mogą
co najwyżej na niego popatrzeć.
> >Jeżeli tak to na podstawie jakiego przepisu,
> Prawnie ('branie do reki') nie jest to zabronione i dlatego nie ma
> takiego przepisu.
> KaMil
Ale także nie słyszałem o przepisie upoważniającym ich do dotykania czyjegoś
dokumentu tożsamości.
Wooki24
-
3. Data: 2004-04-30 22:10:14
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 30 Apr 2004, wooki24 wrote:
>+ Użytkownik "KaMil" <M...@o...pl> napisał
>+ > "wooki24" <wooki24@[no-spam]wp.pl> napisał:
>+ >
>+ > >Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji
>+ > > miejskiej i podmiejskiej mogą
>+ > >brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi.
>+ > Oczywiscie, ze moga brac.
>+
>+ Moim zdaniem jest to dokumnet tożsamości i jest to mój dokument i oni mogą
>+ co najwyżej na niego popatrzeć.
Moment. Jaki przepis *ZABRANIA* wzięcia do ręki dokumentu który
podajesz kontrolerowi ?
>+ > >Jeżeli tak to na podstawie jakiego przepisu,
>+ > Prawnie ('branie do reki') nie jest to zabronione i dlatego nie ma
>+ > takiego przepisu.
>+ > KaMil
>+
>+ Ale także nie słyszałem o przepisie upoważniającym ich do dotykania czyjegoś
>+ dokumentu tożsamości.
A to nie "co nie zabronione to dozwolone" ??
Pytanie było czy mogą "brać", a nie czy mogą *żądać* !
"grupowicz czasami dostaje odpowiedź na to o co pytał, a nie na
to o czym myślał" ? ;)
pozdrowienia, Gotfryd
(a, witamy w Unii :))
-
4. Data: 2004-05-01 08:52:52
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>
: >Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji miejskiej i podmiejskiej
mogą
: >brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi.
: Oczywiscie, ze moga brac.
:
moga brac jezeli im sie da, a takiego obowiazku nie ma, pasazer ma obowiazek
okazac dowod tozs. a nie DAC.
P.
-
5. Data: 2004-05-01 14:55:15
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Przemyslaw Rokicki wrote:
> : >Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji miejskiej i podmiejskiej
> mogą
> : >brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi.
> : Oczywiscie, ze moga brac.
> :
>
> moga brac jezeli im sie da, a takiego obowiazku nie ma, pasazer ma obowiazek
> okazac dowod tozs. a nie DAC.
>
A nie ma dopisku. "a na żądanie wręczyć..." ?
-
6. Data: 2004-05-01 15:16:35
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia sob 1. maja 2004 16:55 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane poilkj:
>> moga brac jezeli im sie da, a takiego obowiazku nie ma, pasazer ma
>> obowiazek okazac dowod tozs. a nie DAC.
>>
> A nie ma dopisku. "a na żądanie wręczyć..." ?
Skąd się biorą te debilne dyskusje? Kolejna fobia Polaków -- kontroler
oglądający legitymację? Czy też jedynie fobia powalonych przestępców,
którzy boją się zdemaskowania fałszywej legitymacji?
Żaden _normalny_ człowiek nie będzie się zastanawiał, tylko poda legitymację
kontrolerowi. Ba! Kontroler też bez potrzeby nie będzie tej legitymacji
macał, bo ma ciekawsze zajęcia.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
7. Data: 2004-05-01 16:10:17
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: "Grzegorz" <f...@y...com>
"Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:c70f0l$luf$4@serwus.bnet.pl...
> Żaden _normalny_ człowiek nie będzie się zastanawiał, tylko poda
legitymację
> kontrolerowi. Ba! Kontroler też bez potrzeby nie będzie tej legitymacji
> macał, bo ma ciekawsze zajęcia.
Kiedys dawno tez tak myslelem. Podalem i juz nie otrzymalem z powrotem.
Kanar stwierdzil, ze falszywa. Sprawa sie wyjasnila, tylko ze kosztowalo
mnie to sporo czasu na korespondencje z PKP. Moja rada, nie musisz, nie
dawaj.
--
Grzegorz
Experience is what you get when you didn't get what you wanted.
-
8. Data: 2004-05-01 17:29:33
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia sob 1. maja 2004 18:10 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Grzegorz:
> "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> wrote in message
> news:c70f0l$luf$4@serwus.bnet.pl...
>
>> Żaden _normalny_ człowiek nie będzie się zastanawiał, tylko poda
> legitymację
>> kontrolerowi. Ba! Kontroler też bez potrzeby nie będzie tej legitymacji
>> macał, bo ma ciekawsze zajęcia.
>
> Kiedys dawno tez tak myslelem. Podalem i juz nie otrzymalem z powrotem.
> Kanar stwierdzil, ze falszywa.
i? ZTCW to powinien wezwać policję.
> Sprawa sie wyjasnila, tylko ze kosztowalo
> mnie to sporo czasu na korespondencje z PKP. Moja rada, nie musisz, nie
> dawaj.
Eee... Wiesz, to tak jak z kartami płaticzymi. Narzekamy i narzekamy, że w
sklepach się im przyglądają jak kradzionym... Ale ile razy pani w sklepie
olewa choć pobieżne sprawdzanie podpisu, tyle razy jestem zły na taki
sklep. Lepiej, że czasami pojawi się nadmierna gorliwość kontrolera niż
żeby przestępcom uchodziło na sucho.
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
9. Data: 2004-05-01 17:34:06
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: "Adam Sito" <a...@p...onet.pl>
> Eee... Wiesz, to tak jak z kartami płaticzymi. Narzekamy i narzekamy, że w
> sklepach się im przyglądają jak kradzionym... Ale ile razy pani w sklepie
> olewa choć pobieżne sprawdzanie podpisu, tyle razy jestem zły na taki
> sklep.
A ja powiem więcej. Zawsze zwracałem uwagę na takie rzeczy, ale raz mi się
zapomniało i przez kilka miesięcy nie miałem podpisanej karty. W
międzyczasie korzystałem z nij ok 10 razy w celu płatności w sklepach. I
wiesz co? Żaden sprzedawca nawet nie zająnął! W tym przypadku karta była
moja, więc nie ma problemu, ale gdyby nie była?
AS
-
10. Data: 2004-05-01 18:35:50
Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Od: "Grzegorz" <f...@y...com>
"Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:c70mpv$t98$12@serwus.bnet.pl...
> i? ZTCW to powinien wezwać policję.
O 11 w nocy w intercity W-wa - K-ce, in the middle of nowhere? Juz widze te
blyskajace swiatla czekajacej oblawy na dworcu w Zawierciu. :)
> Eee... Wiesz, to tak jak z kartami płaticzymi. Narzekamy i narzekamy, że w
> sklepach się im przyglądają jak kradzionym...
Ja tam nie nazekam. Podchodze do tego na wesolo, a zdarza mi sie to co
chwile kiedy jestem w Polsce. Raz to prawie policje wezwano bo sie podpis na
mojej karcie kredytowej nie zgadzal :), a pani nie chciala patrzec na moje
prawo jazdy wydane w jakims poganskim kraju.
> Ale ile razy pani w sklepie
> olewa choć pobieżne sprawdzanie podpisu, tyle razy jestem zły na taki
> sklep. Lepiej, że czasami pojawi się nadmierna gorliwość kontrolera niż
> żeby przestępcom uchodziło na sucho.
Rozwaz moze, zamiast podpisu umieszczenie informacji: "SPRAWDZ ID"
--
Grzegorz
Smile: A curve that can set a lot of things straight.