> Witam.
>
> W wyniku ugody przed sądem rejonowym w sprawie alimentów jestem winien
swojemu
> tatusiowi 170 zł tytułem zwrotu za koszty sprawy czy coś tam :-D.
> Nie za bardzo mam mu z czego to zapłacić, więc ten wybrał się do komornika
aby
> wyegzekwować należność.
> Dostałem pismo, jakoby komornik zajął mi około 400 zł ( należność +
prowizja ).
> I w związku z tym mam pytania:
> 1. Czy komornik może zająć tak dużą kwotę ( prowizja przekracza dług )
> 2. Moje legalne dochody to wynagrodzenie z tytułu umowy zlecenia - 340 zł
brutto
> i alimenty - 250 zł. Czy komornik może zająć mi całą pensję za umowę
zlecenie,
> nie ma przypadkiem jakiegoś limitu, który _musi_ zostać człowiekowi na
życie ?
>
> Z góry dzięki za odpowiedź ( proszę o ewentulanie wskazanie jakie przepisy
o tym
> mówią, abym mógł sobie jakieś pismo sprodukować ).
>
>
> --



witam
z tego co wiem komornik nie moze dzialac na szkode dluznika, przy tak
niskich dochodach nie powinien zajac tej kwoty, mozesz sie doagac z
komornikiem ze bedziesz mu splacal dlug w wysokosci np 50 zl miesiecznie -
wykazujesz wtedy dobra wole i wlasciwie nie moze ci nic zrobic , ale
poniewaz w naszym karaju zdaza sie roznie pownienes zgloscic sprawe w ZUS'ie
i zeby oni dokladni wytlumaczyli sprawe
pozdrawiam
Janusz S.